Po tym, jak 35-letni książę Harry i jego 38-letnia żona Meghan Markle oficjalnie zrezygnowali z pełnienia obowiązków królewskich i przeprowadzili się najpierw do Kanady, a następnie do Stanów Zjednoczonych, członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej skomentowali ten temat z wielką powściągliwością.
Pewnego dnia 55-letnia żona najmłodszego syna królowej Elżbiety II, księcia Edwarda, udzieliła wywiadu brytyjskiej gazecie The Sunday Times.
W tej rozmowie hrabina Wessex, Sophie, powiedziała, co myśli o przeprowadzce i nowym życiu książąt Sussex, a także porównała relacje między Meghan i Harrym a jej małżeństwem.
Hrabina Sophie przyznała, że odkąd Meghan stała się członkiem ich rodziny, starała się ją wspierać pod każdym względem, ponieważ wiele lat temu była w podobnej sytuacji.
Przed ślubem książę Edward i Sophie, którzy w tym czasie pracowali w dziedzinie public relations, spotykali się przez około pięć lat. W wywiadzie hrabina Sophie powiedziała, że nie od razu udało jej się zdobyć autorytet i szacunek reszty brytyjskiej rodziny królewskiej i opinii publicznej.
„Potrzebowałam około pięciu lat, aby przyzwyczaić się do nowego świata, kiedy się spotykaliśmy. Całe sześć miesięcy po naszych zaręczynach spędziłam w Pałacu Buckingham. Nikt nie był w stanie powiedzieć, co będzie dalej” – wspomina Sophie.
Z tego powodu żona księcia Edwarda od samego początku wspierała Meghan Markle i udzielała jej niezbędnych porad. Według Sophie w ich rodzinie zwykle pomaga się każdej nowej osobie. Nawet po tym, jak książęta przenieśli się do Frogmore Cottage, Meghan i Sophie pozostały w bliskich relacjach.
W wywiadzie hrabina Sophie powiedziała, jak zareagowała na rezygnację Meghan i Harry’ego z pełnienia królewskich obowiązków i ich przeprowadzkę do innego kraju.
„Mam nadzieję, że będą szczęśliwi” – powiedziała zwięźle hrabina Sophie.
Kto rozchodzi buty królowej i inne sekrety garderoby Elżbiety II
Czy królowa Elżbieta II może przekazać tron wnukowi księciu Williamowi
Kiedy wsiadałam do pociągu, czułam taką radość, jakby świat znów nabrał kolorów. Torba była pełna…
Jechałam do niego z sercem przepełnionym ciepłem. Nie widzieliśmy się od kilku miesięcy, a ja…
Przebaczyć – to nie zawsze oznacza być silną. Czasem to po prostu strach przed tym,…
Mąż często wracał późno z pracy. Mówił, że to tymczasowe, że firma ma teraz trudny…
Nie kochałam mojego przyszłego męża. Mówię to bez wstydu, choć kiedyś bardzo się tego wstydziłam.…
Przeżyliśmy razem dwadzieścia dwa lata. Dwadzieścia dwa lata pod jednym dachem — z tymi samymi…