Roma Kowalów, który chodzi do siódmej klasy, dokonał heroicznego czynu. Wszystko wydarzyło się we wsi Demino, w której mieszkała rodzina Romy.
Chłopiec siedział na ławce w pobliżu swojego domu, gdy zobaczył dym od strony sąsiedniego domu, w którym mieszkała samotna chora kobieta.
Pobiegł z pomocą. Roma zobaczył, że ogień z korytarza rozprzestrzenia się na główną część domu, a przez okno zobaczył na podłodze nieprzytomną kobietę.
„Rozbiłem szkło” – wspomina. – Mój przyjaciel przyszedł na ratunek. Razem wynieśliśmy nieprzytomną kobietę na ulicę. Na świeżym powietrzu, kiedy doszła do siebie, przypomniała sobie o dokumentach pozostawionych w domu ”.
Chłopiec znowu rzucił się do domu. „Nie wiedziałem, gdzie są dokumenty, zacząłem szukać dosłownie po omacku. Wdychałem dym, nic nie widziałem, aż wreszcie natknąłem się na teczkę.
Chwyciłem ją i znowu przez okno wybiegłem na ulicę. Okazało się, że to były właśnie te dokumenty. Później przybyli strażacy. ”
„Wszystko potoczyło się tak szybko, że nawet nie zdążyłem się przestraszyć” – mówi młody bohater. „Roma jest bardzo aktywnym, życzliwym chłopcem i wiedzieliśmy, że jest zdolny do takich działań” – mówi nauczycielka Romana Nadieżda Mielichowa.
Chłopiec za swój heroiczny czyn dostał nagrodę „Ciepłe serce”, a także nagrodę „Za Odwagę” od Rady Federacji. Już wie, kim chce zostać w przyszłości: oczywiście ratownikiem.
Pies uratował życie swojego właściciela, otwierając drzwi ratownikom medycznym
Dwuletnia dziewczynka uratowała matkę, która źle się poczuła, korzystając z Facebooka