Podczas spaceru z psem John Nienaber zauważył, że ktoś depcze mu po piętach.
Mały kociak szybko podążał za nim. Był tak malutki, że mieścił się w dłoni.
John zadzwonił do żony i poprosił ją o przyniesienie jedzenia dla małego kotka.
Kociak nieubłaganie podążał za mężczyzną i jego psem, więc John zapytał żonę, czy może zabrać go do domu.
Jednak kobieta się nie zgodziła, ponieważ w ich rodzinie już mieszkały trzy koty i pies.
Kobieta jednak zaproponowała, że weźmie go na krótko, a następnie przekaże siostrze, która uwielbia zwierzęta.
Siostra od razu przyszła po kociaka i zabrała go, nie wahając się ani chwili.
Rodzina była przekonana, że u siostry kotu będzie bardzo dobrze, ponieważ kobieta lubi zwierzęta i zawsze stara się im pomóc. Nazwała kota Pino.
Kociak okazał się bardzo zabawny.
Uwielbiał się bawić i spać w pudłach.
Minął rok i teraz jest to duży sympatyczny rudy kot.
Weterynarz uważa, że kot należy do rasy maine coon.
Pino jest ciekawy i uwielbia wszystko, co nowe. Jest bardzo inteligentny.
Kot jest już dorosły, ale uwielbia się bawić.
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…