Gwiazdka disco polo postanowiła złożyć wszystkim Niemcom życzenia z okazji ich narodowego święta. Przy okazji zbezcześciła ich hymn swoją interpretacją. Takiej wersji „Das Deutschlandlied” jeszcze za Odrą nie słyszano.
Znana z wykonywania utworów disco polo celebrytka, Małgorzata Godlewska, postanowiła pochwalić się przed światem swoją interpretacją kolejnego hymnu narodowego.
Tym razem padło na niemiecką pieśń. Za Odrą 3 października świętowany jest Dzień Zjednoczenia Niemiec, który symbolicznie upamiętnia zjednoczenie narodu, podzielonego po wojnie granicą.
Od disco polo po hymny narodowe
Małgorzata Godlewska uznała, że to świetna okazja, by złożyć wszystkim Niemcom życzenia. Przygotowała dla nich także specjalny prezent – autorskie wykonanie hymnu, pieśni „Das Deutschlandlied”. Celebrytka opublikowała swój kontrowersyjny występ na Twitterze.
– Najlepsze życzenia od potężnego polskiego Narodu dla naszych niemieckich sąsiadów z okazji Dnia Jedności Niemiec! – entuzjastycznie napisała w poście.
Ci śmiałkowie, którzy odważyli się odtworzyć załączone przez Godlewską nagranie, mogli obejrzeć krótkie wystąpienie celebrytki.
– Najlepsze życzenia od potężnego polskiego Narodu dla naszych przyjaciół, władców, czasem wrogów i oprawców. (…) Cała Polska życzy wam radosnego Dnia Jedności Niemiec. Kochamy was – mówi Godlewska i nagle zaczyna się najważniejszy punkt programu: hymn.
Zawiódł reaserch
Godlewska zaśpiewała „Das Deutschlandlied”, ale wykonała zwrotki, których raczej Niemcy oficjalnie nie wykonują.
Chodzi o początek utworu napisanego przez Augusta Heinricha Hoffmanna von Fallerslebena, którego słowa brzmią „Deutschland, Deutschland über alles, über alles in der Welt”, a więc – „Niemcy ponad wszystko, ponad wszystko na świecie”.
Jako hymn, np. podczas zawodów sportowych, wykonywana jest trzecia zwrotka pieśni, mówiąca o „jedności, prawie i wolności”. Być może jednak winę ponoszą osoby odpowiadające za zbieranie materiałów dla artystki?
Nie da się nie zauważyć, że gwiazdka ubrana jest w koszulkę upamiętniającą zwycięstwo Polski nad Zakonem Krzyżackim w 1410 roku pod Grunwaldem.
Trudno jednak stwierdzić, czy to świadomy, uzupełniający nieomal sprofanowanie hymnu element prowokacji, czy nieświadomy wybór stylistyczny. Pewne jest, że Niemcom ciężko będzie docenić te życzenia, nawet jeżeli płyną z głębi serca.
To nie pierwszy podobny występ Godlewskiej. Popisywała się już wykonaniem hymnu Stanów Zjednoczonych, a rok temu, wraz z siostrą, zaśpiewały „Mazurka Dąbrowskiego”. Skończyło się na tym, że sprawa trafiła do prokuratury.
https://twitter.com/i/status/1179665871998001152
Źródło: Twitter