Tysiące wiernych zgromadziło się na Placu Świętego Piotra, aby pożegnać ikonę świętości XX wieku.
W sumie na pogrzeb przybyło około 250 tysięcy osób, a około 150 tysięcy było w Rzymie, gdzie utworzono korytarz dla wszystkich, którzy chcieli przybyć, aby pożegnać się ze świętym.
Tysiące wiernych, którzy przybyli pożegnać się z papieżem, modliło się o spokój duszy świętego.
Franciszek stał się jednym z nielicznych papieży, którzy nie pragnęli pompatyczności podczas swoich pogrzebów, chociaż miał taką możliwość.
Franciszek wolał raczej skromny pogrzeb i prostą trumnę. Nie został też pochowany w Watykanie, ale poza jego murami.
O tym wspomniał nawet dominikanin Paweł Gużyński w rozmowie z TVN24. Franciszek był osobą pompatyczną, biorąc pod uwagę fakt, że na jego pogrzeb przybyli przywódcy wielu krajów, z wyjątkiem Chin.
Może to mieć związek z pozycją papieża w wielu procesach politycznych na świecie.
Bazylika Santa Maria Maggiore stała się miejscem pochówku papieża, oczywiście zgodnie z jego życzeniem, ponieważ lubił tam modlić się.
Na pożegnanie papieża przybyli również prezydenci Ameryki i Ukrainy, którzy odbyli nawet 15-minutową rozmowę w murach Watykanu, co według ekspertów Słowa Bożego jest pierwszym cudem, jaki dokonał Franciszek po śmierci.
Jakby dał możliwość dwóm politycznym osobistościom zakończyć rozmowę rozpoczętą w lutym tego roku.
Poznaliśmy rodziców panny młodej przed ślubem i od razu zaczęliśmy odradzać synowi małżeństwo