„Jak możesz wyjść za mąż, jesteś matką i musisz myśleć o swoim dziecku”: powiedział były mąż, który sam był żonaty

Mój były mąż ostatnio wpadł w prawdziwie dziecinny napad złości, gdy dowiedział się, że wychodzę za mąż. Chciał tylko tarzać się po podłodze i bić pięściami w podłogę.

Jesteśmy rozwiedzeni od pięciu lat. W tym czasie zdążył się ożenić i mieć kolejne dziecko, a ja nie powiedziałam mu wtedy ani słowa, bo to było jego życie.

Teraz wychodzę za mąż, a mój były mąż jest wściekły z tego powodu. Obrzuca mnie różnymi wyzwiskami, wysuwa różne roszczenia.

A wydawało się, że tak dobrze nam się układa. Pobraliśmy się w przypływie emocji, które szybko rozwiały się w dym po roku małżeństwa. Próbowaliśmy się dogadać przez kolejny rok, a ja zaszłam w ciążę.

Potem tolerowaliśmy się przez dwa lata, zdając sobie sprawę, że to koszmar i zdecydowanie nie chcemy spędzić tak całego życia. Postanowiliśmy się więc rozstać.

screen Youtube

Załatwiliśmy wszystko pokojowo w kwestii majątku, alimentów, spotkań z mężem i dzieckiem, nie było żadnych nieporozumień i rozstaliśmy się, że tak powiem, jako przyjaciele.

Przez pięć lat po rozwodzie ojciec mojego dziecka i ja utrzymywaliśmy normalne relacje. Nie przeszkodziło w tym ani jego małżeństwo, ani ślub, ani narodziny nowego dziecka.

Nic z tego mnie nie martwiło, ponieważ było to jego życie osobiste i nie miało wpływu na moją komunikację z synem, więc nie było żadnych problemów. Dwa lata temu miałam też partnera.

Mój mąż i ja patrzyliśmy na siebie przez długi czas, przedstawiłam go mojemu synowi i długo patrzyłam, czy później ujawni jakieś takie złe cechy charakteru wobec mnie lub mojego dziecka.

Mieszkamy razem od roku. Dla mnie to ważne, bo codzienność doskonale pokazuje, czy ludzie potrafią się dogadać. Zwłaszcza gdy ma się już dziecko. Bo co innego znosić irytujące dziecko przez kilka godzin przez kilka dni, a co innego mieszkać z dzieckiem pod jednym dachem, uczestniczyć w jego życiu.

Mój mąż przeszedł wszystkie testy. Mój syn nie nazywa go tatą, ponieważ jest swoim własnym ojcem, ale nadal dobrze komunikuje się z moim mężem. Kiedy poproszono mnie o rękę, zapytałam syna, co o tym myśli. Mój syn powiedział, że wujek Mike był normalny, więc nie miał nic przeciwko.

Okazało się, że nie zapytałam wszystkich. Powinnam była zapytać byłego męża o zgodę na ślub. Przynajmniej tak się zachowywał. Wiedział, że mieszkam z mężczyzną. Ani ja, ani mój syn nie robiliśmy z tego tajemnicy. A mój mąż był z tego zadowolony, nie narzekał.

Ale gdy tylko zaczęliśmy rozmawiać o ślubie, mój były mąż bardzo się tym zainteresował. Zaczął mieć mi za złe, że zdecydowałam się na życie osobiste. Mój były mąż krzyczał, że jak mogę wyjść za mąż, jestem matką, muszę myśleć o swoim dziecku.

Co ma do tego mój status matki i moje małżeństwo? Nie rozumiałam. A mój mąż powtarzał coś niezrozumiałego, że będę spędzać czas z mężem, ale powinnam zajmować się dzieckiem.

Wysłuchałam tych bzdur, powiedziałam mojemu byłemu mężowi, gdzie ma się udać ze swoimi cennymi opiniami, a potem mój były zaczął mówić mi różne nieprzyjemne rzeczy.

Szybko postanowiłam zakończyć kłótnię i powiedziałam mu, że jeśli jestem taką złą matką, to może zabrać mojego syna do siebie. Od tego czasu mieliśmy problemy z alimentami i zawiodłam się na tym człowieku. Wydawał się być odpowiedni, ale teraz chyba postradał zmysły.

Pewna kobieta zawsze była komuś coś winna. Pewnego dnia usiadła i postanowiła napisać ważne zdanie na kartce papieru

Poznałam najbardziej troskliwego i opiekuńczego mężczyznę na świecie, ale relacja z nim nie była najlepsza: „Zdecydowałem, że lepiej będzie dla nas rozstać się”

„Jakie mieszkanie, niczego ci nie obiecywałam, jesteś zdezorientowana”: powiedziała moja matka ze szczerymi oczami