To nie są najlepsze czasy dla Radosława Majdana.
Okazuje się, że zmarła jego 72-letnia mama, która od jakiegoś czasu chorowała na Alzheimera.
Kobieta jeszcze niedawno była pod opieką specjalistów w prywatnym domu opieki.
Według informacji podanych przez Super Express, dzieci zmarłego robiły wszystko, aby zapewnić matce całodobową opiekę i troskę, gdyż ich ojciec nie mógł się nią dłużej opiekować ze względu na swój stan zdrowia, który trudno nazwać zadowalającym.
Oto co powiedział informator:
– Pani Halina nie była już niczego świadoma, a tata Radka również jest już starszą osobą. Rodzeństwo zgodnie uznało, że w tej sytuacji najlepiej będzie zapewnić mamie stałą opiekę w dobrym ośrodku.
Jak się dowiedzieliśmy, mama piłkarza przebywała w domu opieki zaledwie kilka dni, a po doznała udaru i trafiła do szpitala.
Gdy Radosław Majdan dowiedział się, co się stało, wraz z Małgosią pojechał do Szczecina. Udało im się pożegnać z matką i pobyć z nią w ostatnich chwilach.
Pani Haliny Majdan była niezrównana w swojej miłości do syna, a później wnuka Henio. Przy każdej okazji powtarzała, że jest bardzo szczęśliwą matką i babcią.
– Henio jest zdrowy, jest taki pogodny, wesołek z niego! Prawie nie płacze. Jest fantastyczny. Radek był taki sam, gdy był mały. Są bardzo podobni. Radek mówi nawet, że ma rączki i paluszki ustawione jak bramkarz — cieszyła się w rozmowie z „Super Expressem” kilka miesięcy po narodzinach wnuka.
Dawid Narożny znowu z zespołem „Piękni i Młodzi”. Fani są zbulwersowani
Julia Wieniawa o relacjach z Nikodemem Rozbickim po głośnym rozstaniu. Gwiazda szybko zmieniła temat