Ewa Bilan-Stoch jest żoną znanego polskiego sportowca Kamila Stocha.
Jak wiadomo, bycie żoną znanego sportowca nie zawsze jest łatwą sprawą.
Zwłaszcza jeśli reprezentuje interesy kraju. To naprawdę duża odpowiedzialność, która spada na barki nie tylko samego sportowca, ale także jego rodziny, w tym żony.
Jak wiadomo, skoczek Kamil Stoch nie jest wyjątkiem i przeżywa zarówno wzloty, jak i upadki. W swoim najnowszym poście Ewa Bilan-Stoch udzieliła bardzo pouczającej odpowiedzi na pytanie jednej ze swoich subskrybentek.
Historia miłosna tej pary rozpoczęła się na długo przed udziałem Kamila w Pucharze Świata.
Podczas ostatniego występu skoczek nie pokazywał już jednak tak błyskawicznych wyników, jak wcześniej. Fani byli zaniepokojeni, więc wysyłali wiadomości na Twitterze.
„Przecież wszystko już było dobrze i miało być tylko lepiej, zaryczę się zaraz… Bycie Stocharą [fanką Stocha — red.] jest jakieś za trudne” – napisała jedna z internautek.
Ewa Bilan-Stoch nie odpowiada często na pytania swoich zwolenników, ponieważ nie jest zapalonym użytkownikiem mediów społecznościowych. Tym razem jednak odpowiedziała żona sportowca, a odpowiedź zaskoczyła wszystkich.
„Trudne, ale warto” – odpisała Bilan-Stoch, dodając do tego wpisu emotikon z uśmiechem.
Justyna Żyła zaszalała i pokazała za dużo: „Kochanie, chyba czeka Cię druga runda”
Prognoza IMGW na 4.02.2023 zaskoczy wszystkich: śnieg, wichury i silne mrozy