Putin rozumie, że konflikt na Ukrainie się przeciąga, więc nie warto czekać na zamach stanu przed końcem roku

Prezydent państwa-agresora Władimir Putin rozumie, że wojna na Ukrainie zamienia się w wojnę na wyczerpanie.

Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibitski uważa, że ​​taki rozwój wydarzeń będzie na rękę okupantom, bo dysponują oni większymi zasobami ludzkimi.

Skibitski mówił o tym w wywiadzie dla RBC-Ukraina.

„Putin ma swój cel i płynnie do niego zmierza. Historycznie kreśli paralele z Imperium Rosyjskim, z Piotrem I, który sprowadził Rosję do Europy. Mówi już o 21-letniej wojnie między Rosją a Szwecją. To znaczy, już wie, że ta wojna, którą rozpętał, nie skończy się za dwa tygodnie, tak jak tego chciał… Jego plan polega na przejmowaniu naszych terytoriów krok po kroku, a następnie zrobieniu z nimi czegoś” – powiedział.

Skibitski jest przekonany, że w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się zamachu stanu ani zmiany pozycji najeźdźców.

Przynajmniej do końca tego roku.

„Wszystko będzie zależeć od stanu jego zdrowia. Ale to też około 2-3 lata. W związku z tym czas gra w ręce okupantów i oni to rozumieją. Federacja Rosyjska jest znacznie większa” – dodał.

Przypomnijmy, że wywiad brytyjski uważa, że ​​w najbliższych miesiącach rosyjska ofensywa na Ukrainie ulegnie spowolnieniu, ponieważ najeźdźcy wyczerpują swoje zasoby na Ukrainie.

Podolak mówił o nocnym incydencie na Ukrainie. „Ukraina wie wszystko, jest gotowa na wszystko”

Horoskop miesięczny na lipiec 2022. Сo gwiazdy przygotowały dla każdego znaku zodiaku

Zapalenie wątroby niewiadomego pochodzenia. WHO podaje ponad 900 przypadków u dzieci