Starożytna przypowieść, która powie, dlaczego tak żyjemy. Służy jako dowód

Nie wiadomo, kiedy i przez kogo wymyślono tę przypowieść, ale nadal pozostaje ona aktualna.

W końcu życie ludzkie jest wciąż takie samo jak setki lat temu, z wyjątkiem technologii i medycyny. A ta przypowieść jest dowodem!

Bóg zebrał wszystkie stworzenia, aby zmierzyć dla każdego lata życia.

Najpierw postanowił zająć się ludźmi, wezwał ich przedstawiciela i powiedział:

– Człowieku, nie jesteś wielkim stworzeniem, więc wystarczy ci 25 lat życia.

Człowiek myślał, że to nie wystarczy, ale postanowił nie spierać się z Bogiem i po cichu zajął swoje miejsce.

W tym czasie Bóg nazwał konia:

– Koniu, myślę, że 45 lat życia ci wystarczy. Jesteś dużym stworzeniem, dlatego pożyjesz dłużej.

Jednak koń zaczął błagać Boga:

– Zmiłuj się, Boże! Nie chcę chodzić 45 lat na karku z jarzmem, ciągnąć za sobą pługa! Mnie wystarczy 25. Resztę lat podaruj osobie, która jej potrzebuje.

Bóg się zgodził i zawołał obok siebie krowę. Podobnie jak konie, dał krowie 45 lat życia. Odmówiła jednak również:

– Nie chcę, Boże! Wytrzymać tyle lat, ile mnie doją. 25 mi wystarczy, a resztę lat oddaj człowieku , potrzebuje ich bardziej.

Bóg wyraził zgodę i zwrócił się do psa:

– Przypisuję ci, psie, 35 lat życia!

A pies odpowiada na to:

-Miej litość, Boże! Nie chcę siedzieć na łańcuchu przez 35 lat, szczekać na wszystkich i gryźć kość. 20 mi wystarczy, resztę niech dostanie człowiek .

Bóg nie miał nic przeciwko i dał lata psu, czego odmówiła. Potem zawołał kota i zaoferował mu 25 lat życia. Jednak kot zrezygnował z 15 lat życia i oddał je także człowiekowi.

Od tego czasu człowiek żyje tak: przez 20 lat żyje bez zmartwień i żalu, po tym jak przychodzą końskie lata i człowiek od 20 lat pracuje jak koń, wszystko ciągnie na siebie – pracę, dom, rodzinę.

Po 20 latach jest dojony jak krowa, dzieci, wnuki na ich potrzeby. Potem mieszka przez 15 lat, jak pies, pilnuje domu, opiekuje się wnukami i wygląda na ulicę. Ale z kocimi latami, na szczęście – mogą pieścić, drapać za uchem lub kopać w tyłek.

Ojciec dał dyrektorce lekcję. Ta historia sprawi, że rodzice poświęcą więcej uwagi swoim dzieciom

Czego według znaków ludowych nie można robić 4 czerwca? Warto wiedzieć, aby uniknąć kłopotów

Wnuk sfilmował, jak zakończyła się walka babci z mikserem, ale zabawne zdjęcie wywołało niezwykłą reakcję