Kobieta została wezwana do szkoły w celu rozmowy z nauczycielką z powodu tego, co jej syn napisał w liście do nauczycielki.
Przesłanie było zbyt bezpośrednie, ale chłopiec miał powód, by mówić ostro — został pozbawiony zasłużonej nagrody.
Internauci w pełni podzielają jego stanowisko i chwalą za otwartość.
Mieszkanka Teksasu Jakuya Bradford zamieściła wpis o koleżance z pracy na swojej stronie na Facebooku.
Została ona wezwana do szkoły w celu rozmowy z nauczycielką z powodu gniewnego listu jej dziecka.
„Moja koleżanka powiedziała nam, że została wezwana na spotkanie z nauczycielką z powodu listu, który jej syn napisał do nauczycielki. Prawie spadłam z krzesła. Naprawdę zasługuje na pochwałę”.
Dlaczego reakcje nauczycielki chłopca a koleżanki jego matki na jego list są odmienne?
Spróbujmy to zrozumieć na podstawie treści listu.
„Droga Pani Jones, jestem na Pani zły, gdyż zgarnęła Pani moje dolary do zabawy. A wszystko dlatego, że rozmawiałem z Connorem. Nie ma w tym nic złego, mam tylko sześć lat, nie mogę siedzieć cały czas cicho.
A Pani mnie oszukała i ukradła moją zabawkę. Pani pójdzie do piekła, prawdziwego piekła, i spłonie jako pierwsza, ponieważ jest złodziejką.
Ciężko pracowałem, aby zarobić tę pieniądze, a moja jedyna modlitwa dzisiaj w kościele będzie: żeby Bóg wysłał Pani szybko do piekła, bardzo szybko. A Pani nowa fryzura jest brzydka, bardzo brzydka”
Użytkownicy uniewinnili chłopca. A także wyjaśnili znaczenie dolarów do zabawy, które są przekazywane dzieciom za ich zasługi na lekcjach.
Jeśli masz syna. Kilka rzeczy, na które mama nie powinna sobie pozwalać
Dlaczego taka młoda kobieta z dwójką dzieci przeprowadziła się do starego domu