Emerytura w przyszłym roku może wzbudzić wiele kontrowersji wśród seniorów.
Okazuje się, że może ona być o wiele niższa niż wcześniej. Waloryzacja zapowiada niższą podwyżkę.
Miliony seniorów Polski dostają tak niską emeryturę, że częstą nie dają radę pokryć wszystkich podstawowych potrzeb.
Tylko coroczna waloryzacja czy 13. oraz 14. emerytury mogą poprawić sytuację.
Wzrost cen tylko utrudnia seniorom życie. Program przedstawiony przez PiS miał odbyć się na podstawie mechanizm kwotowo-procentowy.
Podwyżki miały wynieść 57 złotych na rękę.
W 2021 roku seniorzy będą mogli liczyć tylko na 40 złotych na rękę. Taka sytuacja z emeryturami może rozczarować seniorów.
O taką kwotę wzrosnąć mają świadczenia osób, które pobierają emeryturę w wysokości 1025 zł netto. Niższe świadczenia mają z kolei wzrosnąć procentowo o 3,84 proc.
„Trzynastki” oraz „czternastki” również nie będą tak wysokie, jak mogli wcześniej oczekiwać emeryty. Ich wysokość uzależniona jest od kwoty emerytury minimalnej.
„Trzynastki” seniorzy dostaną wraz z emeryturą – 1, 5, 6, 10, 15, 20 i 25 kwietnia. Rząd zamierza się wprowadzić dodatkowe świadczenie w sumie 1022 złote netto.
Na taki dodatek mogą liczyć seniorzy, którzy mają prawo do wypłaty świadczenia na dzień 31 marca 2021, podaje „Fakt”. Z kolei „czternastki” będą wypłacane w listopadzie 2021 roku.
Pieniądze na ten cel już są zarezerwowane w budżecie. Na nią mogą liczyć seniorzy, pobierające świadczenie nie wyższe niż 2415 zł.
Morawiecki powiedział dużo w transmisji na żywo. Co czeka rodziny w czasie ferii zimowych