Hilda Parrales z USA włożyła strój pluszowego misia i usiadła na pufie w sypialni swojego syna Aarona Dibby’ego, żeby go zaskoczyć.
Uczyniła tak w odpowiedzi na to, że syn nie chciał trzymać jej za rękę podczas Walentynek.
Syn kobiety wbiegł do swego pokoju, a pluszowy miś nagle się poruszył. To bardzo przeraziło dziecko.
Kiedy Hilda wstała i próbowała przytulić chłopca, wybiegł z pokoju, krzycząc i płacząc, pokazując całą twarzą, że miś wyraźnie go przeraża.
Matka powiedziała, że Aaron „wybiegł ze swego pokoju i zbiegł po schodach, mówiąc, że jego pluszowy miś się poruszył”.
Kobieta stwierdziła również, że ta idea zrodziła się, kiedy robiła remont w pokoju Aarona.
„Zasłużył na to, ponieważ nie chciał trzymać mnie za rękę, kiedy go za nią wzięłam” – napisała kobieta.
W komentarzach do filmu niektórzy napisali, że podoba im się pokój chłopca, podczas gdy inni powiedzieli, że teraz chłopiec będzie nienawidził pluszowych misiów.
Ciemnoskóra para urodziła niezwykłą córkę o jasnej skórze i niebieskich oczach