Przeczytana wiadomość nie była jedyną rzeczą, która poruszyła mężczyznę.
Alain Weir pracuje w aptece w hrabstwie Shropshire, w zachodniej Anglii. Pewnego wieczoru mężczyzna zamykał aptekę na noc, gdy zauważył, że na ulicy czeka na niego dziesięcioletni chłopiec.
Dziecko miało na imię Ethan i wręczyło Weirowi puszkę Pringles, paczkę ciasteczek Matchmakers i cukierki. Wraz z prezentami chłopiec podał mu notatkę z podziękowaniami za jego pracę.
„Dogoniłem cię! Dziękuję za wszystko, co robisz dla nas w tym szalonym czasie. Świat idzie do przodu dzięki takim ludziom jak ty.
Uważaj na siebie, wszyscy wykonujecie świetną robotę. Uściskam, Ethan, 10 lat”, napisano w notatce.
I te słowa wystarczyły, by poruszyć mężczyznę.
To było naprawdę bardzo miłe ze strony dziesięcioletniego chłopca i pokazuje, jak umysł dziecka postrzega to, co się dzieje.
Mamy nadzieję, że ta życzliwość wobec farmaceutów rozprzestrzeni się na cały świat.
Później Alain rozdał słodycze od Ethana swoim kolegom, aby im również sprawić przyjemność.
Weir musi pracować 16 godzin dziennie — od siódmej rano do jedenastej wieczorem. Z tego powodu mężczyzna spędza zaledwie 10 minut po pracy z trójką małych dzieci przed pójściem spać.
Czasami jest w pracy od czwartej rano. To obciążenie skłoniło farmaceutę do rozważenia tymczasowego przeniesienia się, aby być bliżej pracy i nie zarażać swoich dzieci.
Mężczyzna przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną z brudnymi rękami. Dzięki temu dostał pracę