Kiedy Alyssa Lubbe z Long Island (Nowy Jork, USA) poprosiła swojego chłopaka, by dał jej w prezencie bożonarodzeniowym zestaw do testu DNA, nie miała pojęcia, czym to się skończy.
23-latka myślała, że test na ojcostwo pomoże jej dowiedzieć się więcej o jej pochodzeniu. Okazało się, że ma co najmniej 23 braci i sióstr „rozproszonych” w różnych stanach.
„To było coś niewiarygodnego” – powiedziała. – Na początku nawet nie wiedziałam, jak zareagować. To było jak film, nigdy nie myślałam, że może mi się to przydarzyć, ale tak się stało”.
Kilka tygodni po teście DNA otrzymała wyniki. Niedługo potem w skrzynce pocztowej Alyssy pojawiły się listy od osób mówiących, że są krewnymi.
„Byłam pewna, że wynik testu jest błędny, że to DNA kogoś innego” – powiedziała Alyssa.
Dziewczyna porozmawiała z matką, która powiedziała jej, że ona i jej brat zostali poczęci z nasienia pochodzącego z banku spermy. Wtedy Alyssa zrozumiała, że to nie pomyłka — miała więcej niż dwadzieścia braci i sióstr.
Wszyscy są w tym samym wieku — nieco ponad 20 lat. Krewni dziewczynki mieszkają w Kalifornii, na Florydzie, w Ohio i Wirginii.
Teraz bracia i siostry prowadzą rozmowy na czacie grupowym i mają nadzieję, że wkrótce umówią się na spotkanie.
Młoda matka urodziła trojaczki. Jednak czekała na nią prawdziwa niespodzianka
Kiedy wsiadałam do pociągu, czułam taką radość, jakby świat znów nabrał kolorów. Torba była pełna…
Jechałam do niego z sercem przepełnionym ciepłem. Nie widzieliśmy się od kilku miesięcy, a ja…
Przebaczyć – to nie zawsze oznacza być silną. Czasem to po prostu strach przed tym,…
Mąż często wracał późno z pracy. Mówił, że to tymczasowe, że firma ma teraz trudny…
Nie kochałam mojego przyszłego męża. Mówię to bez wstydu, choć kiedyś bardzo się tego wstydziłam.…
Przeżyliśmy razem dwadzieścia dwa lata. Dwadzieścia dwa lata pod jednym dachem — z tymi samymi…