Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził w szpitalu rodzinę Własenko, która znalazła się pod ostrzałem najeźdźców podczas ewakuacji z miasta Vorzel w obwodzie kijowskim.
Zawiadamia o tym Kancelaria Prezydenta.
Rodzina postanowiła opuścić Vorzel w bezpieczniejsze miejsce, ale samochód znalazł się pod ostrzałem wroga.
Wtedy najstarsza 16-letnia córka Katia zakryła swoim ciałem młodszego ośmioletniego brata Igora i doznała poważnych obrażeń.
Widząc krwawiącą siostrę, Igor wysiadł z samochodu i zaczął krzyczeć na najeźdźców za to, co zrobili.
Rany odłamkami odniosła również matka Tatiana. Ojciec Roman niósł ranną córkę w ramionach, aby jej pomóc.
Kancelaria Prezydenta zapowiedziała, że leczenie matki i córki zajmie kilka miesięcy, ale udało im się uratować rodzinę i przeżyć.
Podczas spotkania z Własenko w szpitalu, do którego również trafiła głowa rodziny, Zełenski zauważył ich solidarność, troskę i gotowość do chronienia się nawzajem do końca, co uratowało im życie.
Zełenski podarował Vlasenko tablet do nauki, kwiaty, słodycze i owoce.
Zełenski przekazał miękką zabawkę małemu Igorowi, ponieważ podczas ostrzału pocisk uderzył w dziedziniec rodzinnego domu, a pluszaki chłopca zostały uszkodzone przez odłamki.
W szpitalu prezydent rozmawiał także z innymi leczonymi tam mieszkańcami regionu kijowskiego, z bojownikiem obrony terytorialnej i kierowcą dziennikarza dokumentalnego Brenta Renault, który zginął w Irpinie.
„Możeсie to powstrzymać.” Broniąc Ukrainy, Schwarzenegger zwrócił się osobiście do Putina i Rosjan
Turcja jest gotowa rozważyć możliwość stania się gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…