Zdjęcia płaczącego ukraińskiego chłopca na polskim punkcie kontrolnym wstrząsnęły światem. Nic nie wiadomo o jego rodzicach

Sieć poruszyło wideo z ukraińskim chłopcem, który płacze, idąc na tle innych ludzi, którzy zostali przymusowymi uchodźcami z powodu wojny rozpoczętej przez Federację Rosyjską.

Dziecko, którego rodzice są nieznani, zostało zauważone na granicy z Polską w punkcie kontrolnym Medica.

Materiał filmowy stał się wirusowy wśród obcokrajowców – zostały opublikowane przez prawie wszystkie zachodnie media.

A najmniejszy Ukrainiec jest już malowany.

Na filmie chłopiec w wieku około pięciu lat jest przestraszony i zmęczony.

Jest ciepło ubrany, trzyma tylko torbę z zabawką i czymś słodkim w rękach.

Dziecko zdecydowanie idzie do przodu i płacze, potem zatrzymuje się, patrzy najpierw na swoje stopy, a potem przed siebie.

Sam chłopiec stał się już bohaterem rysunków o realiach wojny na Ukrainie. Tę narysowała gruzińska artystka Nancy Woland – na plakacie niesie „nadzieję” w torbie na tle żniw i gwiaździstego nieba w barwach flagi Ukrainy.

„W ogóle nie wiedziałam, jak rysować. Nie wiedziałem, jak zmieścić całe zło i smutek tej wojny na jednym zdjęciu, ale dziś rano natknąłem się na wideo tego dziecka” – napisała autor na Facebooku.

Internauci poprosili o pomoc temu dziecku. W poście pod filmem, udostępnionym na Twitterze przez korespondenta CNN Josha Campbella, ludzie napisali, że nagranie ukraińskiego chłopca łamie im serca.

„Był sam”, „Szedł przed dorosłymi, więc nie myśl, że był sam – ale te sceny wciąż mnie denerwują”, „Biedny dzieciak. Łamie serce”, „Wygląda na takiego zmęczonego, przestraszonego. Za każdym razem, gdy to widzę, rozglądam się za jego mamą lub dorosłymi, z którymi jest i nie mogę ich znaleźć… Pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu ten słodki dzieciak miał dom i normalne dzieciństwo”, „Zniszczyło mnie, złamało”, „Och, pomóż mu, proszę…”, „Rozpłakałam się. To po prostu straszne”, „Doprowadza mnie do szału i chcę zniszczyć tych, którzy odważą się krzywdzić ludzi” skomentowali w sieci.

Modlimy się za Was. Książę Karol i jego żona odwiedzili Ukraińską Katedrę Katolicką w Londynie

Żadna siła nie jest w stanie pokonać Ukrainy. Dziadek przekazał wojsku ponad 13 tysięcy dolarów

Wielkie rzeczy często robią mali ludzie. Siła i odwaga zwykłych ludzi z Ukrainy