Najpierw sprzedałam dom w wiosce, potem zaczęłam związek z teściem i wyszłam za niego za mąż, i zamierzam opowiedzieć wam tę historię, ponieważ mogę to zrobić tylko online.
Nie oceniajcie mnie i mojego życia, chciałbym tylko usłyszeć wasze rady i opinie.
Mieszkałam z moim mężem przez ponad 9 lat. Byłam nieszczęśliwa w małżeństwie, on lubił sobie wypić, często nie wracał do domu na noc i można się tylko domyślać, gdzie spędzał czas.
Ciągle się kłóciliśmy, a ja znosiłam to przez dziewięć lat, ponieważ wszyscy wokół mnie mówili, że mój mąż zarabia pieniądze, więc czego innego mogłabym chcieć?
W ostatnich latach sytuacja uległa pogorszeniu, ponieważ okresowo zaczął podnosić na mnie rękę, będąc pod wpływem alkoholu.
Wielokrotnie uciekałam z domu z dziećmi na rękach, zwykle do matki, która mieszkała w sąsiednim domu.
Ale tam też mnie znajdował. Raz nawet zaatakował moją matkę, która mnie przed nim broniła. Po tym przestałam się u niej ukrywać. Mogłem po prostu siedzieć w nocy na ławce na podwórku, a czasami prosiłem o pójście do domu mojego przyjaciela.
Moja teściowa kochała zarówno mnie, jak i moje wnuki, bardzo chciała przywołać syna do rozsądku, ale on nikogo nie słuchał.
Ojciec mojego męża został wysłany do innego świata przez białą kobietę, więc moja teściowa wiedziała z pierwszej ręki, jak żyję. Mieszkała z ojczymem mojego męża, który był o 10 lat młodszy. Żyli dobrze i nigdy nie mieli własnych dzieci.
Mój mąż bardzo lubił moje córki, był do nich bardzo przywiązany i nazywał je wnuczkami. Później złożyłam pozew o rozwód, chociaż teściowa błagała mnie, żebym tego nie robiła, rozumiała, że jej syn beze mnie będzie po prostu zagubiony. I tak się stało, trzy lata po rozwodzie zmarł. Rozmawialiśmy z teściową, a ona zapisała swój dom wnukom.
Ma jeszcze jednego syna, ale on ma dobrze zapewnione mieszkanie, więc nie kwestionował testamentu, tylko poprosił mnie o opiekę nad starszą matką. Tak też zrobiłem, moje dzieci i ja odwiedzaliśmy kobietę każdego dnia, a potem zmarła. W ostatnich latach mój stan zdrowia znacznie się pogorszył.
Moja córka była już dorosła i wychodziła za mąż, więc postanowiono, że zamieszka ze swoim przyszłym mężem w domu babci. Odwiedzałam tam córkę i pomagałam jej we wszystkim. Pewnego dnia pieliłam tam ogród, kiedy ojczym mojego zmarłego męża przyszedł do mnie i zaproponował, żebym z nim zamieszkała.
Był ode mnie starszy o dwanaście lat, ale to mnie nie powstrzymało. Moja matka była temu bardzo przeciwna, bo co by powiedzieli ludzie w wiosce? Jak można poślubić teścia?
Moje dzieci mnie wspierały, więc pobraliśmy się z teściem, sprzedaliśmy dom w wiosce i przeprowadziliśmy się do jego rodzinnej wioski. Mieszkamy razem od ponad 7 lat. Teraz mogę powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwa, ale żałuję jednej rzeczy — tylu lat straconych na pierwsze małżeństwo.
„I moja teściowa, która myślała, że jestem niezdolna do czegoś takiego”: w ogóle o nikim nie myśli
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…