.
Księżniczka Charlotte narobiła wstydu księżnej Kate podczas królewskich regat w Cowes. Łobuzerski wyczyn 4-latki komentuje cały świat.
Księżna Kate i książę William od lat patronują królewskim regatom, podczas których stają na czele współzawodniczących drużyn. W tym roku książę Cambridge zakończył wyścigi na 3. miejscu, zaś jego żona na 7. Udział pary w wydarzeniu ma na celu nagłośnienie potrzeb fundacji, którymi opiekuje się rodzina królewska.
W tym roku o słynnym King’s Cup w Cowes mówi się znacznie więcej niż w poprzednich latach, a wszystko to dzięki czupurnej księżniczce Charlotte. Wystarczyło jej kilka sekund, by skraść show swoim słynnym rodzicom.
Księżniczka Charlotte pokazała język
Co takiego zrobiła córka Kate i Williama? Przyszła królowa Wielkiej Brytanii (jest czwarta w kolejce do królewskiego tronu) była wyraźnie poirytowana obecnością fotoreporterów, którzy nie odstępowali jej rodziny ani na krok.
Charlotte, która już nie raz dała popalić paparazzi towarzyszącym jej najbliższym np. podczas narodzin czy chrztu księcia Louisa, tym razem zdobyła się szczególnie odważny, łobuzerski wyczyn. 4-latka przez chwilę wpatrywała się w obiektywy aparatów, a następnie, jak gdyby nigdy nic, wysunęła język, “pozdrawiając” zgromadzonych.
Charlotte nie zrozumiała, że obecni na miejscu przedstawiciele prasy otrzymali z pałacu Kensington zaproszenie do udziału w regatach żeglarskich, w których główną nagrodą był Puchar Królowej. Mała księżniczka potraktowała fotoreporterów jak intruzów, którzy próbują zakłócić rodzinną sielankę. Swoim gestem wprowadziła księżną Kate w zakłopotanie.
Żona Williama w ciągu chwili oblała się rumieńcem wstydu i dopiero po chwili dyskretnie zwróciła dziewczynce uwagę. Wielu Brytyjczyków uważa, że księżniczka odziedziczyła charakterek po prababci – królowej Elżbiecie II, do której jest niesamowicie podobna.
Goście nie odebrali zachowania Charlotte obraźliwie, wręcz przeciwnie, uznali je za zabawne. Siostra George’a i Louisa nawet nie wie, jak bardzo jej ekscesy przyczyniły się do – ważnej dla książąt Cambridge – promocji wydarzenia.
Zobaczcie zdjęcia.
To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…
Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…
Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…
Z pozoru to była zwykła sobota. Żona krzątała się po kuchni, w powietrzu unosił się…
Kiedy podpisywałam papiery rozwodowe, ręce mi drżały, ale w głowie panował dziwny spokój. Jakby wszystko…
Nie wiem, jakim cudem życie potrafi tak przewrotnie igrać z człowiekiem. Rok temu byłam szczęśliwą…