screen Youtube
Obecnie znajduje się on w centrum skandalu medialnego dotyczącego nienależnego mieszkania, które otrzymał Paweł B..
Nawrocki musiał następnie publicznie wyjaśnić swoje kontakty z Pawłem B.
Obecny kandydat na prezydenta znalazł się w trudnej sytuacji i musiał wyjaśnić, co się stało.
W 2023 roku ukazała się publikacja w „Dzienniku Bałtyckim”, w której zamieszczono jego wywiad z Pawłem B., który nielegalnie przejął kawalerki osoby przebywającej w domu opieki.
Sprawa nabrała tempa po tym, jak sam kandydat na prezydenta w cudowny sposób otrzymał mieszkanie w spadku po niepełnosprawnym mężczyźnie mieszkającym w domu opieki, a Karol zobowiązał się pokrywać koszty jego utrzymania.
Dlatego syn Karol Nawrocki postanowił wyjaśnić w mediach swoje stanowisko, oskarżając dziennikarzy o niekompetencję i świadome podawanie nieprawdziwych informacji na temat osoby publicznej.
Prawdziwe, czasem trudne, czasem niewygodne – ale zawsze ważne. Moja droga zaczęła się w Radio Gdańsk, odbywałem tam praktyki. Następnie przyszedł 'Dziennik Bałtycki’, a dziś wraz z kolegami tworzymy Gazetę Morską. Nigdy nie bałem się pytań, które inni bali się zadać. A w mojej pasji wspierał mnie od samego początku mój Tata. Zawsze gdy wracał z pracy pytał: co tam się dzieje w Gdańsku, bym mógł mu opowiedzieć, czym się zajmowałem. Zawsze go to interesowało. Dziękuję Tato za wsparcie – napisał Daniel.
Wywiad był przeprowadzony przy pomocy osób trzecich, które miały kontakt z Pawłem Bombą. Napisałem do nich za pośrednictwem Instagrama. Osobiście nie miałem i nie mam żadnego osobistego kontaktu z tym panem — tak samo jak mój Tata. Pytania Pana Czuchnowskiego to nie dziennikarstwo to zwykłe hejterstwo, które ma być użyte jako paliwo w politycznym sporze. Nie tym razem
-dodał.
Teraz pozostaje nam tylko śledzić przebieg sprawy, która już nabrała tempa.
Moja teściowa codziennie przychodzi z wizytą i ciągle udziela mi rad, o które nie proszę
Moja teściowa codziennie przychodzi z wizytą i ciągle udziela mi rad, o które nie proszę
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…