Wnuki złożyli się na remont dla babci. Jednak to ją zasmuciło

Po tych słowach dzieci zawstydziły się!

Moje dzieci bardzo lubią swoją babcię, więc zaproponowałem im złożyć się na remont jej kuchni. Pomyślałem, że w tym czasie mama może zamieszkać u mnie.

Planowałem, że przeprowadzimy remont, potem wszyscy się spotkają i odwieziemy ją do domu, żeby mogła zobaczyć całkowicie odnowioną kuchnię.

Pomysł bardzo spodobał się dzieciom i od razu ustaliły, ile potrzebują pieniędzy na naprawy i meble.

Głównym problemem był kanał wentylacyjny i pion, które psuły wygląd kuchni. Dlatego trzeba było wymyślić, jak ładnie to wszystko schować.

W rezultacie schowaliśmy je w niszy z płyt gipsowo-kartonowych, a pion został owinięty styropianem, aby był mniejszy hałas. Wszystkie stare meble zostały wyrzucone.

Sufit odnowiliśmy niedawno, więc postanowiliśmy nic nie zmieniać, po prostu dodaliśmy listwy przysufitowe.

Podłogę wyłożyliśmy płytkami ceramicznymi w kolorze kości słoniowej. Zrobiliśmy więcej gniazd, aby wygodnie było włączyć dowolny sprzęt.

Kupiliśmy kuchenkę i piekarnik dla najlepszej babci, gdyż uwielbia gotować, a zwłaszcza piec, więc było to konieczne.

Zamówiliśmy narożny zestaw kuchenny w pięknym zielonym odcieniu z białym blatem, który tworzy piękny kontrast.

Powierzchnia robocza okazała się wystarczająco duża, co jest potrzebne do gotowania.

Kupiliśmy różnego rodzaju ciekawe dekoracje do kuchni, a także mały stół jadalny i cztery krzesła.

Cała kuchnia jest biało-zielona. Wygląda stylowo, przytulnie i pięknie, a tego potrzebuje starsza kobieta.

Remont trwał 20 dni i przez cały ten czas mama mieszkała u mnie.

Jednak pierwotny budżet został przekroczony, ponieważ zestaw kuchenny był drogi, a dzieci nie powiedziały, ile kosztował.

Kiedy przywieźliśmy mamę i pokazaliśmy jej odnowioną kuchnię, była zszokowana, a jeszcze bardziej ucieszyła ją obecność wnuków, co rzadko się zdarzało. Jednak kiedy doszła do siebie, doceniła wykonaną pracę.

A potem zaczęła narzekać, że nie trzeba było nic naprawiać, gdyż wnuki bardzo rzadko do niej przychodzą, a ona nie ma dla kogo gotować. Powiedziała, że wydali sporo pieniędzy i można byłoby za nie częściej ją odwiedzać.

Po tych słowach dzieci zawstydziły się i teraz częściej odwiedzają babcię.

Chcąc mieszkać w stolicy, młody mężczyzna kupił 11-metrową kawalerkę. Wyremontował i umieścił wszystko, co jest potrzebne

Młody mężczyzna własnoręcznie wyremontował mieszkanie dla samotnej starszej kobiety

Rodzina marzyła o własnym domu. Kupiła dawny budynek wiejskiej szkoły i wyremontowała go