Wesoły Cmentarz. Miejsce, gdzie żałoba miesza się z uśmiechem. „Zostań tutaj, moja droga teściowo”

Cmentarz i wesołość to dwa słowa, które zazwyczaj nie kojarzą się ze sobą. Jednakże istnieje pewna nekropolia w malowniczej Rumunii, gdzie te dwie koncepcje splatają się w niezwykły sposób.

Wesoły Cmentarz w Sapâncie to miejsce, gdzie tradycyjne nagrobki ustępują miejsca kolorowym, drewnianym tablicom, a smutek połączony jest z radością życia zmarłych.

Sapâncie, położone w północnej części Rumunii, blisko granicy z Ukrainą, stało się nie tylko miejscem spoczynku dla zmarłych, ale także atrakcją turystyczną przyciągającą podróżnych z całego świata.

Wesoły Cmentarz to niezwykłe miejsce, gdzie każda tablica opowiada historię zmarłego, nie tylko przez słowa, ale także poprzez barwne ilustracje i rzeźby.

Pomysłodawcą tego nietypowego cmentarza był Stan Ioan Patras, młody rzeźbiarz, który 88 lat temu postanowił nadać grobom swojego regionu zupełnie nowy, radosny charakter.

Zamówień nie brakuje, gorzej z mocami przerobowymi, bo to bardzo czasochłonna praca. Mimo że nagrobki nie są tanie, rodziny zmarłych chętnie je zamawiają, a nie brak takich, co już za życia wyrażają wolę ich posiadania — opowiedział reporterce portalu Gazeta.pl.

Zamiast ponurych płyt nagrobnych, postawił na drewniane tablice z trójkątnym daszkiem, malowane w odcieniach niebieskiego symbolizujących czystość, wolność i nadzieję.

Pod tym ciężkim krzyżem leży moja biedna teściowa. Przechodniu, proszę cię, staraj się jej nie zbudzić, bo jeśli wróci do domu, znowu będzie mnie karcić. Zostań tutaj, moja droga teściowo — widnieje na jednym z epitafiów. 

Każda tablica na Wesołym Cmentarzu jest unikatowa, przedstawiając życie zmarłego w sposób wyjątkowy. Rysunki, serca, kwiaty i inne wyrzeźbione elementy pozwalają łatwo zidentyfikować, czym zajmował się zmarły za życia. Przechadzając się alejkami cmentarza, można natrafić na ilustracje ukazujące okoliczności śmierci, od pożarów po wypadki samochodowe.

Niezwykłą cechą Wesołego Cmentarza jest również to, że stał się on miejscem turystycznym. Odwiedzający mają możliwość zwiedzania pracowni, gdzie jeden z artystów kontynuuje dziedzictwo Patrasa, tworząc nowe, kolorowe tablice. Choć praca ta jest czasochłonna i kosztowna, popularność wesołych nagrobków rośnie, a zamówienia napływają zarówno od rodzin zmarłych, jak i osób, które chcą już za życia wyrazić swoje życzenia dotyczące pomnika.

Teksty na nagrobkach są dowolne, od poważnych po humorystyczne. Lokalny artysta przyznaje, że jednym z jego ulubionych napisów jest żartobliwe pozdrowienie dotyczące teściowej. To miejsce, gdzie żałoba miesza się z uśmiechem, a pamięć o zmarłych jest uczczona w unikalny sposób.

Chociaż w małej miejscowości Sapâncie istnieje alternatywny, „normalny” cmentarz dla tradycjonalistów, to Wesoły Cmentarz przyciąga uwagę większości mieszkańców i turystów. Jego nietuzinkowy charakter i oryginalne podejście do upamiętniania zmarłych sprawiają, że staje się on nie tylko miejscem spoczynku, ale także miejscem radości, śmiechu i refleksji nad życiem po śmierci.

Czy takie nietypowe spojrzenie na zmarłych mogłoby zadziałać także w polskich miasteczkach? Pytanie to pozostaje otwarte, ale historia Wesołego Cmentarza pokazuje, że nawet w miejscach przeznaczonych na spoczynek wieczny można odnaleźć kolor, radość i wyjątkowość.

Co zrobić, gdy buty poplamią skarpetki. Sposoby na rozwiązanie problemu

Dlaczego nie należy oddawać ani wyrzucać starych rzeczy. Znaki, które warto znać

Zaopatrujemy się teraz. Pięć najlepszych domowych nawozów do przygotowania zimą