MZ podają bardzo niepokojące dane o Śląsku. Tam już od kilku dni jest bardzo wielki wzrost zakażeń koronawirusem. Dlatego Andrzej Duda zdecydował się na przekazanie ważnego komunikatu w tej sprawie.
Wielki wzrost chorych w Śląsku robi go nowym epicentrum pandemii. Codziennie dostajemy źle wieści z południa Polski. Dlatego Andrzej Duda podjął oficjalną decyzję w tej sprawie.
Dziesiątki zakażonych ta terenie województwa śląskiego to nie żart. Ministerstwo Zdrowia na codzien informuje o ofiarach koronawirusa.
– W tych dniach wszyscy jesteśmy ze Śląska, razem pokonamy pandemię. A tym, którzy o tym zapominają, przekazuję prosty komunikat – opamiętajcie się i swoją energię skierujcie na pozytywne działania – przekazał Andrzej Duda.
Prezydent prowadząc transmisję odpowiadał na pytania internautów o sytuacji w Śląsku.
On trzyma kontakt z Krajową Komisją Solidarności, zna o tym co się dzieje w mieście, gdzie spora ilość ludzi zachorowała w kopalniach.
Również Duda zapowiedział, że nie będę nakładać dodatkowych kar na władze kopalni.
– Oczywiście pojawiło się tam duże ognisko, ale wszystko zostało opanowane w normalnych ramach działania przeciwko epidemii koronawirusa. Nie ma żadnego problemu z miejscami w szpitalach na Śląsku, nie ma żadnego problemu z respiratorami […] Większość chorych choruje bezobjawowo – przekazał prezydent.
Obecnie na Śląsku potwierdzono 4701 przypadków zakażenia koronawirusem, a w wyniku rozwinięcia się choroby Covid-19 zmarło tam 166 pacjentów.
Drugie miejsce pod względem liczby zachorowań zajmuje województwo mazowieckie, tam potwierdzono 2902 przypadki zakażenia SARS-CoV-2.
Kobiety tych trzech znaków zodiaku często nie mają prawdziwych przyjaciół
Chłopiec czytający bajki sowom wzruszył sieć
Chyba nie ma na świecie matki, która nie marzyłaby o tym, by zobaczyć swojego syna…
Kiedy wreszcie kupiliśmy działkę, nie mogliśmy uwierzyć, że to naprawdę nasze. Przez lata z mężem,…
Kiedy tamtego wieczoru mąż wrócił z pracy, od razu poczułam, że coś jest nie tak.…
Pojechaliśmy na działkę wcześnie rano — upiekłam ciasto, zaparzyłam kawę do termosu, mąż włożył do…
Długo się wahałam, czy jechać, czy nie. Córka zadzwoniła tydzień wcześniej — prosiła, żebym przyjechała…
Nigdy nie przypuszczałam, że dobroć może stać się ciężarem. Od najmłodszych lat byłam tą „porządną…