Uległam namowom córki. A ona i moja wnuczka przestały mnie zauważać: „Mamo, trzeba pomagać dzieciom”

Katarzyna, moja córka, i ja mieszkaliśmy razem. Wyrosła na wspaniałą dziewczynę, w przeciwieństwie do swoich rówieśników, pomagała mi i stała się dla mnie prawdziwym wsparciem.

Kiedy stała się dorosła i założyła rodzinę, wciąż pamiętałam, jaka była miła i gotowa do pomocy.

Córka obiecała mi, że zawsze będzie się mną opiekować, ale teraz czeka, aż w końcu odejdę z tego świata.

Faktem jest, że zrobiłam coś głupiego, uległam jej namowom i sprzedałam swoje mieszkanie.

Moja córka również sprzedała swoje jednopokojowe mieszkanie i kupiła trzypokojowe, w którym teraz razem mieszkamy.

screen Youtube

Kiedy moja córka zrozumiała, że nie ma już czego ode mnie brać, ona i jej wnuczka zmieniły swój stosunek do mnie i zaczęły udawać, że nie istnieję. Wychowywałam córkę sama, ponieważ jej ojciec zmarł wcześnie.

Po ukończeniu szkoły wstąpiła do instytutu, ale na drugim roku zaszła w ciążę. Zdecydowano, że urodzi, a ja zaopiekuję się wnuczką, podczas gdy ona studiowała i zajmowała się życiem osobistym.

Moja córka miała wielu różnych mężczyzn, ale nigdy nie spotkała tego jedynego. Moja wnuczka dorosła i poszła na studia.

Po tym, jak zerwałam z moim kolejnym chłopakiem, moja córka zaczęła namawiać mnie do sprzedaży mieszkania, ponieważ chciała sprzedać swoje jednopokojowe mieszkanie i kupić trzypokojowe za pieniądze, które mieliśmy razem.

W tamtym czasie wydawało mi się, że to najlepsza opcja dla mnie, ponieważ miałam wystarczająco dużo ran, a moja rodzina mieszkałaby ze mną.

Ale nie wszystko poszło po mojej myśli, a w nowym dużym mieszkaniu każdy żyje własnym życiem, ignorując innych.

Mogę spędzić cały dzień w swoim pokoju, a moja córka i wnuczka nawet tego nie zauważą.

Moja córka często zaprasza gości i urządza wesołe spotkania, ale nigdy nie zaprasza mnie do stołu. Co więcej, potrafi mnie obrażać i poniżać, gdy ma gości.

Niedawno moja córka zaczęła mieszkać z mężczyzną, który zachowuje się w naszym mieszkaniu tak, jakby był jego właścicielem. Potrafi nawet nosić przy mnie tylko bieliznę. Pewnego dnia nie mogłam już tego znieść i skomentowałam to, a on po prostu kazał mi odejść.

Powiedziałam o tym córce, ale ona powiedziała mi, że to moja wina, bo nie powinnam wtykać nosa w cudze sprawy.

Moja wnuczka wraca do domu tylko na noc, a poza tym jest albo na uczelni, albo z przyjaciółmi. A kiedy się widzimy, nie chce ze mną rozmawiać. Niedawno miałam rocznicę, ale nikt nawet o niej nie pamiętał.

Nie wiem, jak sprawić, by moja rodzina znów mnie kochała i szanowała.

Moja córka dobrze się bawi, a ja muszę opiekować się wnukami i jestem zmęczona. W moim wieku ludzie marzą o spokojnym i wyważonym życiu

„Cóż, nie wzięliśmy wszystkiego. Co więcej, myśleliśmy, że już tego nie potrzebujecie”: sąsiadka zaczęła korzystać z naszego domku letniskowego bez pozwolenia

Była żona mojego męża przywiozła swoje dzieci do naszego domu na wakacje. Zapomnieli mnie zapytać