freepik.com
Ale nadszedł moment, kiedy wszystko stało się dla mnie jasne. Ale zacznę od początku.
Urodziłam dwóch wspaniałych synów, ale niestety rozstałam się z ich ojcem dawno temu, jeszcze przed narodzinami młodszego syna, Tomasza.
A wszystko zaczęło się jak w bajce, obiecał mi gwiazdę z nieba i nosił mnie na rękach, więc uwierzyłam, bo jak można było nie wierzyć takiemu przystojniakowi o niebieskich oczach.
On po prostu mnie oszukał, nie wytrzymał życia rodzinnego, zaczął spotykać się z innymi kobietami, wracał późno do domu, a potem w ogóle nie wracał do domu.
Wielokrotnie próbowałam do niego dotrzeć, aby zachować rodzinę, ale on nie chciał się zmienić i musiałam go opuścić dla dobra dzieci.
Tym bardziej, że wychowywałam chłopców, a taki przykład na pewno nie był im potrzebny.
I nie pomyliłam się, po roku dowiedziałam się, że mój były mąż znalazł sobie nową żonę i nadal zdradza. A to oznacza, że nie chodziło o mnie, ale o charakter mojego byłego męża.
Czas mijał, a moi synowie dorastali. Mój starszy syn Kuba już skończył studia i nawet zdążył się ożenić, podczas gdy młodszy dopiero zaczął studiować na uniwersytecie.
Rozumiałam, że nie dam rady wykształcić mojego młodszego syna, a starszy prosi o pomoc w znalezieniu mieszkania, a moje mieszkanie już dawno nie było remontowane.
Wtedy przypomniałam sobie, że moja dawna przyjaciółka wyjechała do pracy za granicę i po rozważeniu wszystkich za i przeciw zadzwoniłam do niej.
Po miesiącu Marta zgodziła się, żebym do niej przyjechała i znalazła mi pracę. Nie wiem, co bym bez niej zrobiła, ale pomogła mi i jestem jej za to wdzięczna.
Po pół roku pracy udało mi się opłacić naukę młodszemu synowi na 2 lata, a po kolejnych pół roku opłaciłam całą naukę.
Starszy syn był urażony, że pomagam młodszemu, a jemu nie, ale nie należy zapominać, że Kubie również opłacałam naukę.
W końcu Kuba zaczął mi mówić, że jeśli zależy mi na naszych relacjach, to kupię mu mieszkanie, i poddałam się.
Przez kolejne dwa lata pracowałam na mieszkanie dla starszego syna, zupełnie zapominając o sobie.
Poprosiłam go i synową, aby zadbali o moje mieszkanie, wyremontowali je, ale synowa nagle przypomniała sobie, że ma swoje sprawy, pracę i rodziców.
Ale jak to, kupiłam mieszkanie dla nich z synem, a ona nawet nie zapytała, jak się czuję. Po tej sytuacji bardzo się denerwowałam i musiałam na jakiś czas wrócić do domu, aby odzyskać siły.
Wielokrotnie dzwoniłam do Kuby, aby on i Anna przyjechali i pomogli mi, ponieważ źle się czułam, ale nie, Anna zawsze miała wymówki, chociaż syn przyjeżdżał.
Rozumiem, że nie jest jego winą, że ma taką leniwą i wyniosłą żonę, ale to nie znaczy, że trzeba jej we wszystkim pobłażać. Nic, zostanę jeszcze kilka miesięcy w domu i wrócę do Włoch, żeby zarobić na remont i na starość, o której myślę z lękiem.
Kinga Duda przyłapana z pierścionkiem. Córka prezydenta Polski szykuje się do ślubu
Paulina Smaszcz rozpoczęła nowy związek. Kim jest wybranek gwiazdy i jak długo są razem
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…