screen Youtube
Od premiery minęło już 59 lat, a film wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów.
Film ten zapisał się w pamięci wszystkich dzięki doskonałej grze aktorów, którzy wcielili się w role słynnego Janka, Gustlika, Grzesia, Olgierda i późniejszego Tomka.
Jednak nawet po tylu latach od pojawienia się serialu w polskiej telewizji pojawiają się nowe, ciekawe fakty na temat „Czterej pancerni i pies”, o których mogliśmy wcześniej nie wiedzieć.
Poznajemy na przykład słynnego psa Szarika, który od samego początku stał się prawdziwym towarzyszem Jankowi.
Niewiele osób jednak wie, że pies ten był grany przez trzy różne psy, a wszystko z powodu pewnych trudności, jakie aktor sprawiał podczas kręcenia filmu.
Największą rolę zagrał Trymer, ale jego niezgodność z Januszem Gajosem stała się przeszkodą dla jego kariery aktorskiej, więc został zastąpiony przez Ataka i Spika.
Ogólnie rzecz biorąc, umożliwiło to uzyskanie pożądanego ujęcia.
Nie każdy też wie, że Janusz Gajos miał wypadek podczas kręcenia filmu i został potrącony przez ciężarówkę akurat wtedy, gdy postanowił zdrzemnąć się podczas zdjęć. Skutkowało to pęknięciem miednicy.
Ten sam Witold Pyrkosz, który początkowo dostał krótką rolę w filmie, został w nim na dłużej.
Ogólnie rzecz biorąc, istnieje wiele interesujących faktów na temat kręcenia „Czterej pancerni i pies”, których możemy jeszcze nie znać, ale dowiemy się później. Więc chodźmy i obejrzyjmy legendarny serial.
To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…
Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…
Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…
Z pozoru to była zwykła sobota. Żona krzątała się po kuchni, w powietrzu unosił się…
Kiedy podpisywałam papiery rozwodowe, ręce mi drżały, ale w głowie panował dziwny spokój. Jakby wszystko…
Nie wiem, jakim cudem życie potrafi tak przewrotnie igrać z człowiekiem. Rok temu byłam szczęśliwą…