screen Youtube
Matka chłopca pracowała na kilka zmian. Jego ojciec również. Rodzice zabierali dziecko na weekend.
Chłopiec był spokojny. Sam się ubierał i robił wszystko, co mu kazano. Jadł kaszkę, pił mleko, śpiewał do akordeonu i ćwiczył.
Dzieci były obce i nauczyciele byli obcy. Krzesła i stoły innych ludzi. Zabawki innych ludzi. I pewnego zimnego jesiennego dnia posłuszny chłopiec wyszedł z przedszkola w kapciach.
Do swojej mamy. Tęsknota była nie do zniesienia, a do soboty było bardzo, bardzo daleko. Więc wyszedł. Do mamy, za którą bardzo tęsknił.
Złapali go sąsiedzi, wszyscy w małym miasteczku się znali. Zabrali go z powrotem do przedszkola i oddali nauczycielom. Tam na niego nakrzyczeli. Wtedy wszystko było prostsze.
Chłopiec zrozumiał, że nie może uciec. Musiał nauczyć się żyć wśród obcych. W obcym domu z obcymi meblami i zabawkami. I robić to, co mu się każe. Trzeba być posłusznym i czekać na sobotę.
W sobotę przyjdzie mama. I zabierze go do domu, do ciepła, gdzie wszystko jest jego własnym, znajomym, słodkim domem, gdzie jest komfort i bezpieczeństwo, gdzie ma własne łóżko, własne zabawki i własny nocnik.
A chłopiec po prostu wstawał w nocy, zakładał buty i stawał przy łóżeczku. Po cichu, po cichu. Wydawało mu się, że w ten sposób czas płynie szybciej. I był, można powiedzieć, już w drodze.
Jest gotowy, by pójść z mamą. A co jeśli mama przyjdzie teraz, a on nie będzie gotowy?
Stał więc tak przy łóżeczku. A potem kładł się i zasypiał zapłakany. Czasem zapominając zdjąć kapcie. I to wszystko wydarzyło się dawno temu.
Ale dzieci wciąż tęsknią za domem, za matką. Zawsze, przez cały czas, w ten sam sposób. Bez mamy wszystko wydaje się obce. Nawet najpiękniejsze rzeczy.
… Nie powinno się zostawiać dzieci na zbyt długo. Jeśli to trochę zależy od was.
Zadzwonił do mnie syn i jeszcze zanim usłyszałam jego głos, serce mi zamarło. Matczyna intuicja…
Wraz z mężem czekaliśmy na ten dzień od początku lata. Od tych pierwszych majowych poranków,…
Czasami wydaje mi się, że kiedy teściowa przekracza próg naszego mieszkania, czas zaczyna płynąć inaczej.…
Gdybym tylko mogła wtedy przewidzieć, jak to wszystko się skończy... Moja mama zawsze była kobietą…
Wczoraj wieczorem siedziałam w kuchni z filiżanką herbaty i zastanawiałam się, dlaczego tak się dzieje,…
Czasami życie samo układa wszystko na swoim miejscu. Możemy starać się być sprawiedliwi, dobrzy, wyrozumiali,…