Rozrywka

Po tym, jak przeszłam na urlop macierzyński, mój mąż przestał mi pomagać i zrzucił na mnie wszystkie obowiązki domowe: „Nie chodzisz już do pracy, zostajesz w domu i masz mnóstwo wolnego czasu”

Znam mojego męża od sześciu lat, a małżeństwem jesteśmy od połowy tego czasu. W naszym związku bywało różnie, ale nie było żadnych poważnych rzeczy, które kazałyby mi się zastanowić nad celowością tego małżeństwa.

Dokładnie przeanalizowałam osobę, z którą miałam budować swoją przyszłość, za kogo wyszłam za mąż i z którą planowałam mieć dzieci.

Urodziłam jedno dziecko, a teraz drugi rok jestem na urlopie macierzyńskim. I nie podoba mi się to, jak mój mąż zmienił się podczas urlopu macierzyńskiego.

A zmienił się bardzo. O ile wcześniej jakoś dzieliliśmy się obowiązkami domowymi, to po moim urlopie macierzyńskim mąż zapomniał, co to znaczy obowiązki domowe.

Obowiązki domowe stały się moją wyłączną odpowiedzialnością: jestem w domu przez cały dzień. A mój mąż nie chce wziąć pod uwagę faktu, że mam mnóstwo do zrobienia w domu bez sprzątania.

screen Youtube

Mój mąż ze złością powiedział, że mogę robić swoje, muszę tylko nakarmić dziecko i położyć je spać. On jeszcze nie biega, nie jest aktywny.

Prawie nie śpię w nocy, bo dziecko nie śpi, a mój mąż potrzebuje odpoczynku, więc nie wstaje do dziecka. Muszę go karmić, tulić, zmieniać pieluchę albo po prostu kołysać w ramionach, bo z jakiegoś powodu płacze.

A jeśli muszę iść do kliniki, to jest to osobne zadanie. W ciągu kilku godzin tak dużo się biega, że lepiej rozładować wozy: tak jest łatwiej.

Nie powiem, że nasz dom to koszmar. Sprzątam, gotuję: pod tym względem wszystko jest w porządku. Po prostu nie robię tego tak często jak przed porodem.

Przykro mi, ale nie mam energii, aby codziennie myć podłogę lub stać przy kuchence. Jestem okropną żoną. Co można zrobić? Nie mam czasu opiekować się mężem.

Teraz mamy problemy z pieniędzmi. Z jakiegoś powodu mój mąż myśli, że daje mi dużo pieniędzy na dom, chociaż tak nie jest. Żyje według własnych standardów, które nie pokrywają się z rzeczywistością.

Nie jestem rozrzutna, ale nie umiem oszczędzać tak dziko, żeby starczyło mi na jedzenie dla nas, pieluchy, lekarstwa i ubranka dla dziecka.

Mój mąż uważa, że daje mi ogromne pieniądze. Uważa, że dwa tysiące miesięcznie to ogromna kwota. Biorąc pod uwagę, że płacę rachunki za media, kupuję artykuły spożywcze i chemię gospodarczą oraz kupuję wszystko dla dziecka.

Nasze rachunki za media wynoszą prawie siedemset złotych. Mąż klnie i żąda szczegółowego raportu z wydatków, bo choćby nie wiem ile dawał, to i tak za mało.

A potem oburza się, że widocznie czegoś nie negocjuję, bo według jego wyliczeń pieniędzy powinno wystarczyć na wszystko. Nie wiem, co on sobie myśli, ale moja matematyka się nie zgadza.

Zaproponowałam mu świetne rozwiązanie: napiszę mu listę tego, czego potrzebuje i ile, a on to wszystko kupi i za to zapłaci. Niech pokaże mi klasę mistrzowską, jak obchodzić się z pieniędzmi.

Mąż wściekł się i powiedział, że przecież zarabia pieniądze, więc jak może zajmować się domem? I po co mu ja, lepiej zatrudnić nianię.

Niech pomyślę, jak zmieściłeś wszystkie swoje prośby w dwóch tysiącach. I niania, i gosposia… A kto mu powiedział, że dziecko z nim zostanie, jeśli w ogóle?

Jak dzielnie moja rola została zredukowana do niani i gosposi, zauważyłeś? Byłam zdumiona. Nie jestem już ukochaną kobietą, a jedynie przydatną funkcją, która ostatnio źle funkcjonuje i pochłania zbyt wiele zasobów.

Nie zamierzam podejmować żadnych pochopnych działań, będę się temu przyglądać i obserwować. Ale wydaje mi się, że z takim nastawieniem daleko nie zajdziemy.

Moja żona wyrzuciła połowę moich rzeczy i powiedziała, że robimy remont, chociaż nie ruszała swoich rzeczy

Mój były mąż uważa, że to ja nastawiłam jego matkę przeciwko niemu, a wszystko przez zazdrość

„Kiedy dostaniesz odpowiednią pracę, przychodź do mnie, ale nie chcę widzieć leniwej osoby”: moja matka chce, żebym była jej posłuszna we wszystkim, ale jestem dorosła

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

W dniu swoich urodzin otrzymałam wiadomość od męża i zrozumiałam, że zdecydował się odejść ode mnie do innej kobiety: „Znalazłem prawdziwą miłość, przepraszam”

To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…

15 godzin ago

Całe życie poświęciłam mojemu mężowi, a on zamienił mnie na młodszą piękność: „Dopiero teraz zrozumiałam, że zostawił mnie jak niepotrzebną rzecz”

Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…

16 godzin ago

Pomimo swoich 65 lat nie czuję się stara. Wręcz przeciwnie, poznałam wspaniałego mężczyznę i nasz związek jest poważny. A dzieci nie mogą się doczekać mojego mieszkania

Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…

17 godzin ago