.
Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz skomentował informację o kolejnych środkach z budżetu państwa przeznaczonych fundacji związanej z Tadeuszem Rydzykiem.
– Ministerstwo Zdrowia zawarło umowę z Fundacją Lux Veristas na prowadzenie kampanii związanej z chorobami nowotworowymi. Na spoty informacyjno-edukacyjne wydano blisko milion złotych – poinformowała redakcja next.gazeta.pl.
– Na SOR umierają pacjenci. Brakuje pieniędzy dla lekarzy. Po leki trzeba jeździć kilkaset kilometrów. Co robi Ministerstwo Zdrowia? Przeznacza 900 tys. zł dla Fundacji Rydzyka. To już przeraża, ponieważ wsparcie dla toruńskiego biznesmena odbywa się kosztem zdrowia Polaków – komentuje poseł Marcin Kierwiński.
Krzysztof Brejza (poseł, PO): Ministerstwo zdrowia przelało fundacji o.Rydzyka prawie 1 mln zł. Tak wynika z odpowiedzi na moje zapytanie. Umowy Ministerstwa z fundacją Rydzyka dotyczyły kampanii informacyjnej na temat walki z nowotworami. I to w czasie, gdy brakuje pieniędzy na leczenie raka.
Tyszkiewicz o środowisku Rydzyka
Czy to szaleństwo się kiedyś skończy? To jakiś obłęd. Nie będę oryginalny: „diabeł się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni”. Chciałbym kiedyś poznać ludzi, z tego zaklętego, dość hermetycznie zamkniętego kręgu, którzy zostali otumanieni tą fałszywą ideologią, z religią, prawdziwym Kościołem, Bogiem, wiarą – nie mającą nic wspólnego.
Ludzie otumanieni tą ideologią stanowią jednak silne zaplecze partii walczącej o władzę absolutną. Za pomocą fałszywych apostołów mają już władzę nad duszami, a co za tym idzie, i umysłami swoich wyborców. I na to idą nasze pieniądze.
Kampania zapobiegania nowotworom w przerwach pomiędzy rozmową polit-księdza z Jarosławem Kaczyńskim i Antonim Macierewiczem. O to chodzi?
To była zwykła sobota. Ja prałam firanki, Adam mył podłogę w kuchni — wszystko jak…
Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Upiekłam jej ulubiony tort — ten sam, który robiłam, kiedy…
Mam sześćdziesiąt lat. Kiedyś wydawało mi się to starością, a teraz po raz pierwszy czuję,…
Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…
Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…
Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…