.
Piotr Woźniak-Starak zostanie pochowany w piątek. Początkowo informowano, że rodzina tragicznie zmarłego producenta otrzymała specjalne pozwolenie na to, by pożegnać go w Fuledzie na Mazurach.
W czwartek zaprzeczono tym informacjom.
Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka rozpocznie się już w czwartek. Producent miał zostać pochowany w piątek na terenie posiadłości Staraków w Fuledzie koło Giżycka nad jeziorem Kisajno, a pozwolenie na to, jak podawał „Fakt”, zdobyła rodzina zmarłego 39-latka.
Informacjom dotyczącym zgody na pochówek na Mazurach zaprzeczył w czwartek Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Nieprawdziwe są wszelkie medialne doniesienia mówiące o tym, że rodzina zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka dostała specjalne zezwolenie, żeby pochować go na terenie rodzinnej posiadłości na Mazurach.
Takiej decyzji nie podjęła ani powiatowa, ani wojewódzka stacja sanepidu
Przypomnijmy, że uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w czwartek o godzinie 19. W kościele w Konstancinie-Jeziornej odbędzie się msza żałobna w intencji Piotra Woźniaka-Staraka. Urna z jego prochami, jak informowała też rodzina w zamieszczonych w prasie nekrologach, miała zostać złożona właśnie w Fuledzie koło Giżycka.
Tam jednak nie ma cmentarza, a zgodnie z przepisami pochówek możliwy jest wyłącznie tam. Nie wiadomo więc, gdzie ostatecznie urna zostanie złożona.
Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka. Rodzina opublikowała nekrolog
„Piotr kochał życie, życie kochało Jego. Jego pełnię przeżywał nawet w chwili śmierci. Żył szybko jakby wiedział, że musi się spieszyć. Nie potrafił i nie chciał być sam. Kochał ludzi, uwielbiał być z nimi. Jego miejscem wybranym była Fuleda.
Uwielbiał tam spędzać czas z przyjaciółmi i ich bliskimi. Chciał, żeby wszyscy dobrze się czuli w Jego towarzystwie, w miejscu, które wypełniał sobą. Na Mazurach najlepiej odpoczywał, najlepiej się bawił, najbardziej lubił pracować.
To tutaj rodziły się pomysły na filmy. Fuleda była najbardziej udaną scenografią Jego życia, a piękno jej natury najpiękniejszym planem filmowym. Miał w sobie tak wiele energii, radości i pomysłów, którymi tak szczodrze obdarzał Rodzinę i Przyjaciół” – pisała w nekrologu rodzina.
Rodzina podziękowała przy tym za wsparcie i wyrazy współczucia, jakie otrzymała po śmierci producenta i poprosiła, żeby zamiast kwiatów przekazywać datki na rzecz dzieci z Terapeutycznego Punktu Przedszkolnego „Edukidsmed” – Akademia Samodzielności w Sierpcu lub Fundację Pegasus, ratującą porzucone i skrzywdzone zwierzęta.
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…