.
Tragedia w polskich Tatrach. Gwałtowna burza, która przeszła nad okolicą około południa, spowodowała śmierć kilku osób. Kilkudziesięciu turystów jest poszkodowanych. Na Giewoncie trwa akcja ratunkowa, na miejsce zdarzenia ma przyjechać premier.
Tragedia miała miejsce w okolicach Giewontu, który tłumnie odwiedzili turyści. Pogoda w okolicy sprzyjała wędrówkom na szlak, niestety, warunki pogarszały się z godziny na godzinę, a w południe zaczęła się krótka, choć gwałtowna burza.
Wyładowanie atmosferyczne spowodowało śmierć i obrażenia wielu turystów. Teraz w sprawie pojawiają się kolejne szczegóły.
Tragedia w Tatrach. Kilkadziesiąt osób rannych, 4 nie żyją
Zgłoszenie o silnym wyładowaniu, które doprowadziło do masowego porażenia, trafiło do TOPR około godziny 13:15. Błyskawicznie rozpoczęto akcję ratowniczą. Pierwotnie mówiono o 20 osobach, które przebywały w zagrożonym miejscu. Teraz już wiadomo, że ofiar jest o wiele więcej.
Piotr Ćwik, wojewoda małopolski, potwierdził w rozmowie z portalem WP, że na ten moment do zakopiańskich szpitali przewieziono 89 osób. Są to ofiary lżej poszkodowane.
– Ostatecznej liczby nie potrafimy obecnie podać. Pozostałe osoby są transportowane do szpitali w Krakowie, Nowego Targu i Suchej Beskidzkiej – dodał wojewoda. Jego słowa potwierdzają skalę tragedii, do jakiej doszło w okolicach Giewontu.
To niestety nie koniec złych wiadomości.
– TOPR na tę chwilę potwierdza: mamy niestety 4 ofiary śmiertelne. To dwoje dzieci i dwoje dorosłych – powiedział Piotr Ćwik.
Akcja trwa. Trudne warunki atmosferyczne
Akcja ratownicza wciąż trwa. Na ten moment nie wiadomo, kiedy zostanie zakończona. Wojewoda małopolski przyznał, że warunki atmosferyczne w górach utrudniają przeprowadzanie działań. Dodatkowo, wkrótce zapadnie zmrok.
– Jednak ratownicy zostaną w górach tak długo, jak będzie trzeba – zapewnił małopolski wojewoda.
Dodał, że na miejsce tragedii przybędzie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spodziewany jest około godziny 21:00. Wtedy dołączy do sztabu kryzysowego. W międzyczasie podjęto decyzję o zamknięciu szlaku z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont.
Tatrzański Park Narodowy wydał ostrzeżenie mówiące o niebezpieczeństwach wynikających z przebywania na tym terenie. Odcinek będzie zamknięty do odwołania.
Kiedy urodziłam dwie córeczki, myślałam, że to będzie najszczęśliwszy czas mojego życia. Wydawało mi się,…
Nie mogę zrozumieć, dlaczego nazywałam tę kobietę „mamą”. Może dlatego, że tak trzeba? Bo tak…
To był początek jesieni, pierwszy semestr studiów, nowe miasto, nowi ludzie i ogromne plany na…
Kilka miesięcy temu, kiedy syn z żoną postanowili zamieszkać u nas na chwilę, byłam zaskoczona,…
Zgodziłam się, żeby syn z synową pomieszkali u nas przez jakiś czas, bo byłam przekonana,…
Mąż często jeździł do swojej matki. Zawsze miała jakiś powód, żeby go wezwać: raz trzeba…