Rozrywka

Pewien uprzejmy mężczyzna bardzo się starał, aby kupić swojej matce robot kuchenny, który ją uszczęśliwi. Ale po sześciu miesiącach zdał sobie sprawę, że jego matka go nie używa

Dawno temu jeden z moich kolegów ze studiów kupił swojej mamie robot kuchenny. W tamtych czasach te roboty kuchenne dopiero się pojawiały i były po prostu niesamowitymi maszynami.

Przezroczyste pojemniki do mieszania, miksery z różnymi przystawkami, przystawki do krojenia: można pokroić w kostkę, można pokroić w paski, można pokroić w cienkie plasterki…

Wiele pojemników i przystawek, różne urządzenia do wyrabiania ciasta, ubijania, mielenia

Kombajn był niesamowicie drogi. W tamtych czasach pieniądze ciągle się zmieniały, więc nie mogę nawet powiedzieć, ile. Ale ten były student, obecnie nauczyciel, pracował na pół etatu przez sześć miesięcy, wykonując ciężką pracę fizyczną.

Aby zadowolić swoją matkę. Aby podarować jej ten niesamowity kombajn na pięćdziesiąte urodziny. Kupił go. Pojechał do rodzinnego miasta.

screen Youtube

Wręczył piękne, ciężkie pudełko. Otworzyli je. Podziwiali je. Mama zaczęła płakać. Tata był zaskoczony ceną i dumny z syna. Babcia machała rękami, bojąc się go dotknąć.

Złożyliśmy tę maszynę. Pokroiliśmy ziemniaki na plasterki. W kostkę. W kwadraty. I w słomki. Nie było nic innego do krojenia.

Cóż, sześć miesięcy później ten kochający syn przyszedł i zapytał matkę: jak tam kombajn? Myślę, że teraz jest bardzo łatwy w użyciu w kuchni.

Robot kuchenny tnie, miksuje, wstrząsa i ubija wszystko, prawda? Czy posiekałaś cebulę i marchewkę do tej zupy robotem kuchennym, mamo?

A moja mama była zakłopotana, ale powiedziała szczerze: nożem. Kroję tym starym nożem, jest ostry i poręczny. Zajmuje mi to pięć minut. Potrząsam i mieszam tą starą trzepaczką. W pięć minut.

Złożenie kombajnu zajmuje pół godziny. A potem godzinę zajmuje umycie, wysuszenie i ponowne złożenie. Trzeba też zrozumieć instrukcję. To wymaga dużo czasu i wysiłku.

Dziękuję, synu, wiem, jak bardzo chciałeś mnie zadowolić. Sprzedajmy ten kombajn, dobrze? Zajmuje pół pokoju. Kombajn jest tak duży, że musimy przechowywać go w pokoju na szafce.

Niedawno spadł na głowę mojego ojca. Sprzedajmy go i kupmy ci ciepłą kurtkę. To mnie znów pocieszy po radości z prezentu. To będą dwie wielkie radości. Nawet trzy. Bo miejsce będzie wolne. I tata będzie bezpieczny.

A oni to sprzedali. Z trudem i stratą, ale sprzedaliśmy. Wszystko, co zbyt skomplikowane, przeszkadza w osiągnięciu rezultatu. Czasami łatwiej jest robić rzeczy w staroświecki sposób.

Prostymi słowami. I po prostu kochać i być przyjaciółmi, bez uciążliwych pseudo-psychologicznych konstrukcji. I po prostu zrobić zupę i zjeść ją razem. Umyć dwa talerze i rondel, a potem pójść na spacer lub obejrzeć film. I nie trzeba się wysilać.

Budowałem dom dla mojej rodziny, kiedy podszedł do mnie Michał. Opowiedział mi swoją historię, a ja się nad nią zastanowiłem

Nie potrafię wytłumaczyć mężowi, że patelnia czy żelazko to nie prezent i nie obchodzi mnie, że jego mama zawsze dostawała takie rzeczy

Nie potrafię wytłumaczyć mężowi, że patelnia czy żelazko to nie prezent i nie obchodzi mnie, że jego mama zawsze dostawała takie rzeczy

Anna miała żelazną cierpliwość, ponieważ znosiła swoją teściową przez trzy lata, ale w końcu postawiła ją na swoim miejscu: „To była prawda, nie zasługuję na waszego idealnego syna”

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Mąż zostawił mnie z małym dzieckiem i udał się do kochanki: „Chcę poczuć się młody, a ty cały czas jesteś zajęta dzieckiem”

Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…

8 godzin ago

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka i przywiozłam mu samochodzik: „Mamo, Michał już się tym nie bawi”

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…

13 godzin ago

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa, ale przecież mamy własne dzieci, po co mi obce

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…

13 godzin ago

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać, mam własną rodzinę”: córka rzadko dzwoniła do swojej starszej matki

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…

14 godzin ago

Zorganizowałam ślub dla starszego syna, pokryłam wszystkie wydatki, ale jemu i synowej to było za mało: „A co z wypoczynkiem na Malediwach, liczyliśmy na to”

Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…

17 godzin ago

Kot urządził prawdziwe polowanie w domu: jak latający ptaszek przyciągnął uwagę domowego pupila

Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…

1 dzień ago