Fani Tomasza mieli okazję pożegnać się z kucharzem, który zmarł dzisiaj, 13 maja.
Był światłym człowiekiem i zawsze obdarzał ludzi uśmiechem. Jego żądza życia była niesamowita.
Pogrzeb Jakubiaka odbył się zgodnie z jego życzeniem. Nie było procesji żałobnej, która zawsze odbywa się niezależnie od tego, kogo chowają.
Wszyscy byli ubrani w jasne kolory i nie było składania kondolencji.
Kilka godzin przed pogrzebem na stronie Tomasza Jakubiaka na Facebooku pojawił się ostatni post. Wyglądało to tak, jakby sam Tomasz „powrócił”, aby pożegnać się z nami po raz ostatni.
Słowa napisane na jego stronie należą do prof. Magdaleny Szpunar z Uniwersytetu Śląskiego.
Dzisiaj ostatnie pożegnanie Tomasza Jakubiaka/ Walczyłem do końca do końca miałem nadzieję/ nie martwcie się kochane głodomory/ ja dam radę ja zawsze daję radę/ i jeszcze coś smacznego wam wysmażę/ Na niebieskich chmurach z cukrowej waty/ nie boli już nic/ szukam smaków których nie udało się odnaleźć/ ja dam radę ja zawsze daję radę/ Kochane głodomory napełnię wam brzuchy słońcem/ i mówię wam zza chmur że trzeba żyć/ trzeba żyć póki żyć można/ dopóki wskazówki nie powiedzą że to już/ Do końca, Magdalena Szpunar, 30.04.2025/ Tomkowi Jakubiakowi zm. 30.04.2025/ – czytamy.
Wiadomo, że ostatnim miejscem jego pobytu był szpital w Grecji, gdzie zmarł.
Gdzie spocznie Tomasz Jakubiak. Rodzina kucharza zabrała głos
Czy Joanna Senyszyn ma dzieci. Co wiadomo o jej życiu rodzinnym: „Wybrałam model życia”