Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowało projekt zmian, dzięki którym obywatele nie będą musieli tak często pojawiać się osobiście w urzędach. Większość problemów rozwiążemy telefonicznie lub elektronicznie.
„Dzisiaj mamy taką sytuację, gdy urzędnicy państwowi wzywają obywateli na osobistą wizytę w rządzie ponad 2 miliony razy w roku. W celu wyjaśnienia, udzielenia pewnych informacji, podania danych. Okazuje się, że większość tego typu wizyt można zastąpić takimi działaniami jak telefon, e-mail, a może korespondencja pocztowa” – zauważa minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Zauważa, że kontakty pisemne i elektroniczne będą miały pierwszeństwo przed wizytami osobistymi.
„Postanowiliśmy zaproponować zakaz wezwania do rządu, jeśli nie ma okoliczności, która by to bezwzględnie uzasadniała, a wezwanie na osobistą wizytę musi mieć uzasadnienie dla tej okoliczności” – podkreślił minister.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 2023 roku. Będą dotyczyć także organów samorządu terytorialnego.
Dlaczego nie możesz nosić pieniędzy w kieszeni. Wróżby i przesądy
Mięso mielone na klopsiki okazało się zbyt tłuste. Składnik, który uratuje danie