screen Youtube
Rodzina polityka pogrążona jest w żałobie, cała Polska przesyła byłemu prezydentowi słowa wsparcia i współczucia.
O śmierci Sławomira poinformowali sąsiedzi, którzy zadzwonili zaniepokojeni. Przypomnijmy, że mieszkał w Toruniu i zmagał się z poważnymi problemami, o których mało się mówiło publicznie.
Rodzina Sławomira Wałęsy niejednokrotnie próbowała pomóc synowi uporać się z nimi, ale wszystko poszło na marne.
I oto nadeszła wiadomość o jego śmierci. Policja, która przybyła na wezwanie sąsiadów, stwierdziła zgon mężczyzny, jednak nikt nie podaje publicznie przyczyny śmierci.
Z mediów wiadomo, że trwa śledztwo w sprawie śmierci syna byłego prezydenta.
„W mieszkaniu przy udziale prokuratora policjanci przeprowadzili czynności procesowe, w tym oględziny. Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich w tej śmierci. Szczegółowe okoliczności i przyczyna zgonu mężczyzny są przedmiotem prokuratorskiego śledztwa” – powiedziała w rozmowie z Radiem ESKA aspirant Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji.
Rodzina wielokrotnie podejmowała wszelkie możliwe próby przywrócenia syna do normalnego życia, nawet na drodze sądowej, ale wszystko było daremne.
„Niebiescy przewieźli mnie do Świecia. Zostawili mnie u pielęgniarek. Zamknęły się drzwi. Panie nie wiedziały, co mają ze mną zrobić, bo dałem dzidę. One nie miały prawa mnie zatrzymać. Ja sobie wyszedłem z tego oddziału, zjadłem coś i wróciłem do Torunia. Jak nie będę chciał pójść na odwyk, to nie pójdę”,- mówił sam w rozmowie z dziennikarzami Super Expressu.
Nigdy nie myślałam, że znajdę się w takiej sytuacji. Mój poranek zaczął się jak zawsze:…
Przyzwyczaiłam się już do życia w nieustannym pośpiechu, w którym dzień zlewa się z dniem,…
Już od dawna nie poznaję życia, w którym żyję. Czasem mam wrażenie, że to wszystko…
Nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała napisać coś takiego, ale chyba w każdej historii przychodzi…
Czasem myślę, że największym błędem mojego życia było to, że zawsze stawiałam siebie na ostatnim…
Przez długi czas powtarzałam sobie, że robię to wszystko z miłości, choć w głębi duszy…