Natalia Kukulska opublikowała wpis na swojej stronie na Instagramie.
To był krzyk duszy. Piosenkarka poruszyła bardzo trudny temat, który dotyczy corocznych wizyt na grobach bliskich.
Tak, było to około 1 listopada, w dniu, w którym wszyscy ludzie udają się do grobów krewnych, aby ich odwiedzić.
Okazuje się, że Natalia jako dziecko podczas wizyty na cmentarzu doświadczyła czegoś, co sprawiło, że nie lubiła tego święta.
Kobieta od dzieciństwa nauczyła się uczucia żalu po stracie ukochanej osoby.
Jej matka, znana polska piosenkarka Anna Jantar, zginęła w katastrofie lotniczej na Okęciu.
Dziewczyna miała wtedy zaledwie kilka lat i bardziej niż kiedykolwiek potrzebowała macierzyńskich pieszczot i ciepła. Los przygotował jednak inny scenariusz dla dziewczyny.
Tak, Natalii udało się przezwyciężyć poczucie utraty matki, a nawet znaleźć miłość i odnieść sukces jako piosenkarka.
A 11 lat temu zmarł ojciec artystki, Jarosław Kukulski. I wydawałoby się, że ona, podobnie jak wszyscy inni, powinna odwiedzać groby bliskich, ale tak nie jest …
Kukulska w ogóle nie lubi tego święta, trudno jej zrozumieć zachowanie ludzi na cmentarzach. Oto co napisała o tym.
„Nie czuję też tego zrywu – nagłego dbania o grób bliskich… ale szanuję, lubię ten pejzaż pełen świateł pamięci i doceniam to zatrzymanie, zwłaszcza gdy idą za tym wspomnienia”, napisała w sieci.
Trudno było jej radzić sobie ze spojrzeniami ciekawskich, gdy jako dziewczynka odwiedzała grób swojej ukochanej mamy.
„Dzisiaj wielu z nas, mocniej niż wczoraj, mocniej niż w ogóle kontempluje brak. Nie umiem tęsknić na hura. Nigdy nie lubiłam tych wpatrzonych oczu na cmentarzu, szeptów i szturchnięć – to ta mała, jej córka”, dodała piosenkarka.
Premier RP odwiedził miejsce spoczynku ojca z całą rodziną
Ponad 2 tys. mandatów za maski w Polsce dziennie. Policja zabrała głos
W Polsce ludzie będą masowo karani grzywną za nie noszenie maski
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…