Polska

Na wyborcę, który przyszedł zagłosować, spadło godło. Jak do tego doszło?

Wybory parlamentarne 2019. Dziś w jednej z komisji wyborczych na warszawskiej Woli na mężczyznę, który przyszedł zagłosować, spadło godło, uderzając go w głowę.

– Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia – przekazał dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie Przemysław Niewiadomski

Do zdarzenia doszło w komisji obwodowej nr 283 w Warszawie, znajdującej się w Zespole Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych nr 1 przy ul. Zawiszy 13.

Jak potwierdził dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie, ze ściany spadło godło, które uderzyło w głowę jednego z wyborców, który przyszedł oddać głos.

– Czekam na dokładniejsze informacje w tej sprawie – dodał.

Poinformował, że wyborca został na miejscu opatrzony, nie odniósł większych urazów. – Wyborca nie życzył sobie, żeby wzywać karetkę – dodał Niewiadomski.

Informacje o tym zdarzeniu jako pierwszy podał portal TVN Warszawa.

Wybory parlamentarne 2019

W niedzielę od godz. 7 do 21 odbywają się wybory do Sejmu i Senatu. Od północy z piątku na sobotę obowiązuje cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia wyborów.

Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się w niedzielę o godz. 21.

Źródło: PAP

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Share
Published by
Roman Tkach

Recent Posts

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Na stole stało jej zdjęcie z obcym mężczyzną i obrączki

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…

7 godzin ago

Przyszłam wcześniej na urodziny córki, chciałam pomóc w przygotowaniach. Usłyszałam, jak mówi do kogoś: „Nie zapraszaj jej, jest zbędna”

Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…

7 godzin ago

Mam małą emeryturę i nie wystarcza mi nawet na chleb, a dzieci chcą, żebym rzuciła swoje sprawy i pojechała im pomóc: nikt nie chce mnie wesprzeć

Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…

7 godzin ago