Rozrywka

Moja żona wyrzuciła połowę moich rzeczy i powiedziała, że robimy remont, chociaż nie ruszała swoich rzeczy

Dlaczego kobiety uważają, że tylko one powinny zajmować się mieszkaniem, a pozostali domownicy muszą z wdzięcznością akceptować ich wizję komfortu?

To takie przestarzałe podejście: jak zarabiasz pieniądze, to oddaj je swojej drugiej połówce, a ona ułoży ci życie, nakarmi i napoi, a nawet kupi ubrania.

Ja, na przykład, jestem w stanie wybrać i kupić własne ubrania – te, które mi pasują i które lubię, a nie te, które moja żona uważa za modne.

Przez ostatni rok moja żona i ja bardzo się kłóciliśmy, a wszystko to dotyczyło aranżacji mieszkania. Na Boga, kiedy mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu, było łatwiej i przyjemniej!

Ale kiedy wzięliśmy ten kredyt hipoteczny, moja Ola straciła cały sen i spokój ducha. Kilka miesięcy temu powiedziała mi, że teraz ludzie będą do nas przychodzić i chce, żeby wszystko w naszym mieszkaniu było idealne.

screen Youtube

Zgodziłem się i powiedziałem, że jestem gotów pozwolić jej to zrobić, i powiedziałem, że chcę, aby było przytulnie i pięknie. Jak się jednak okazało, nasze wyobrażenia o przytulności były bardzo różne.

Ja na przykład zawsze marzyłem o tym, by mieć jeśli nie własny gabinet czy pracownię, to przynajmniej część pokoju przeznaczoną do tych celów.

Gdzie mam trzymać wszystkie narzędzia, części i zapasowe materiały? Czasami muszę coś naprawić, a nawet stworzyć od podstaw.

Moja żona powiedziała mi, żebym zabrał wszystkie moje graty do garażu, ale zdałem sobie sprawę, że garaż znajduje się dwie przecznice dalej.

Powiedziała, że nie chce nic słyszeć, bo ma zamiar zrobić skandynawskie minimalistyczne wnętrze, nie chce tu żadnych niepotrzebnych rzeczy! Wszystko by zepsuły.

Znając kobiecą naturę, postanowiłem nic nie robić. Mają siedem piątków w tygodniu. Przecież nie będę taszczył wszystkich potrzebnych rzeczy do garażu! Postanowiłem po prostu odpuścić.

Kilka tygodni po tej rozmowie w pracy zostałem wysłany w podróż służbową na kilka dni. Wróciłem w przeddzień weekendu, późno w nocy. Moja żona i syn już spali.

Powoli przebrałem się i również poszedłem spać, ponieważ byłem wyczerpany długim lotem i zmianą stref czasowych.

Rano otworzyłem oczy, przeciągnąłem się słodko, założyłem koszulkę i wyszedłem z sypialni do pokoju. Nawet przestałem ziewać z zaskoczenia! Salon był czysty i pusty, jak miejska przychodnia. Zupełnie jakby ludzie tu nie mieszkali.

Ale najważniejsze było to, że całe moje miejsce pracy, gdzie miałem biurko i wszystkie narzędzia, było puste! Pobiegłem do kuchni i zamarłem w progu.

Moja żona robiła coś przy kuchence, ale wokół niej panowała absolutna pustka – żadnego garnka, żadnego talerza, tylko czyste powierzchnie na blacie i kuchennych półkach.

I jakim cudem udało jej się upchnąć wszystkie nasze rzeczy w dwóch szafkach? Przecież nie są takie duże!

Zapytałem ją surowo, gdzie są moje rzeczy. Powiedziała, że ostrzegła mnie, że wszystko wyrzuci, jeśli nie posprzątam. Powiedziała, że jest zmęczona życiem w bałaganie i stercie śmieci.

Byłem wściekły, bo nikt nie dał jej do tego prawa, zwłaszcza że razem płacimy czynsz, a ja płacę jeszcze więcej, więc mam coś do powiedzenia w tej sprawie. Olya wojowniczo powiedziała mi, żebym się uspokoił, byli w garażu.

Ale tak naprawdę zabrała moją starą kurtkę i kilka innych ubrań do śmieci. Powiedziała, że jedna koszulka mi wystarczy. Co to za samorząd, nie dotykam jej rzeczy.

Moja żona oszalała na punkcie dekoracji wnętrz! Przede wszystkim mieszkanie powinno być wygodne i przytulne, a całe piękno i styl powinny być na drugim miejscu.

Zamierzam poprosić chłopaków z pracy, aby pomogli mi zrobić półkę na wszystkie moje narzędzia i materiały i przywieźć wszystko z garażu! Potem zobaczę, jak moja żona próbuje to odłożyć. Niech tylko tego dotknie!

Nie zamierzam mieszkać w moim domu jako gość. Rodzina to kompromis. A jeśli moja żona nie chce tego zrozumieć, to wszystkie jej kosmetyki też pójdą do kosza – tak jak moje stare koszulki. Uważam, że to prawdziwe śmieci, a nie moje narzędzia!

Mój były mąż uważa, że to ja nastawiłam jego matkę przeciwko niemu, a wszystko przez zazdrość

„Kiedy dostaniesz odpowiednią pracę, przychodź do mnie, ale nie chcę widzieć leniwej osoby”: moja matka chce, żebym była jej posłuszna we wszystkim, ale jestem dorosła

Rodzina podzieliła już spadek po babci, chociaż babcia nadal żyje. Nie rozumiem, dlaczego nie polegać na własnych siłach

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

W dniu swoich urodzin otrzymałam wiadomość od męża i zrozumiałam, że zdecydował się odejść ode mnie do innej kobiety: „Znalazłem prawdziwą miłość, przepraszam”

To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…

12 godzin ago

Całe życie poświęciłam mojemu mężowi, a on zamienił mnie na młodszą piękność: „Dopiero teraz zrozumiałam, że zostawił mnie jak niepotrzebną rzecz”

Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…

13 godzin ago

Pomimo swoich 65 lat nie czuję się stara. Wręcz przeciwnie, poznałam wspaniałego mężczyznę i nasz związek jest poważny. A dzieci nie mogą się doczekać mojego mieszkania

Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…

14 godzin ago