Moja żona ciągle chce zmian, a ja nie mogę za nią nadążyć: „Jesteś mężczyzną, więc pomyśl, jak mnie zainteresować obowiązkami domowymi”

Codziennie budzę się z myślą, że muszę coś zrobić. Ożeniłem się z Natalią cztery lata temu, ale wydaje mi się, że mieszkamy razem od 20 lat.

Dlaczego tak się dzieje? Nie wiem. Może dlatego, że pracuję na więcej niż jednym etacie, aby zapewnić mojej żonie wszystko, czego potrzebuje.

Na początku mieszkaliśmy w mieszkaniu mojej babci, które odziedziczyłem. Wtedy była zadowolona ze wszystkiego, ale po 2 latach czułem, że ma mało miejsca i się nudzi.

Oczywiście z zasady nie chodzi do pracy, nie mamy dzieci. Cały czas spędza ze sobą i od czasu do czasu gotuje.

Czasami zastanawiam się, do czego przygotowali ją rodzice w tym życiu. Na znalezienie mężczyzny, który by ją finansował, a ona by po prostu istniała?

screen Youtube

Wrócę więc do kwestii mieszkania. Mojej Natalii jest tam za mało miejsca, chce mieszkać w domu.

Tłumaczyłem jej, że mieszkanie w domu wymaga dużo pracy. Nie jestem więc gotowy na to wszystko, ani finansowo, ani fizycznie. Oczywiście Natalia się na mnie obraziła.

Zadzwoniła nawet do mojej matki, aby spróbować na mnie wpłynąć, ale wyjaśniłem matce, że moja żona nie jest gotowa do zamieszkania w domu.

Mama obiecała, że z nią porozmawia. Następnego dnia przyszła do naszego domu, aby napić się herbaty i porozmawiać z moją synową.

Mama zapytała, co planujemy robić w weekend, a Natalia od razu powiedziała, że chce zmiany w swoim życiu, a ja jestem złym mężem, który myśli tylko o pracy, a nie o jej potrzebach.

Spojrzałem na mamę, mama spojrzała na mnie. Wstałem i powiedziałem Natalii, że jeśli nie jest ze mną szczęśliwa, to może poszukać innego magika, który zrobi wszystko na jej pierwsze życzenie.

Nie potrafi nawet porządnie odrobić pracy domowej, a chce mieć penthouse. Na co żona bez wahania odpowiedziała teściowej:

„Jesteś mężczyzną, więc zastanów się, jak mnie zainteresować pracami domowymi”.

Nastąpiła cicha scena i moja matka wszystko zrozumiała.

Poradziła mi, żebym uciekał od tej księżniczki jak najdalej, dopóki nie będziemy mieli razem dzieci.

Pomyślałem, że jeśli Natalia nadal będzie się tak zachowywać, nie będę miał innego wyjścia, jak tylko odejść, a raczej ona odejdzie, a ja zostanę w swoim mieszkaniu.

Gwiazda „M jak miłość” zdecydowała się odejść z serialu po wielu latach pracy: „Będę za Wami tęsknić, bo tylu wspólnych lat nie da się zapomnieć”

Mój syn ożenił się po raz drugi, a ja nie chcę, żeby mieszkał z nową synową, ona nie jest go warta, tak jak i pierwsza

Całe życie żyłam dla innych, a teraz postanowiłam pomyśleć o sobie: „Mamo, ty rozumiesz, że trzeba wychować wnuczkę”