Moja teściowa chciała kontrolować nasze życie rodzinne i myślała, że wszystko już wie. A kiedy się rozwiedliśmy, zrozumiała, że się myliła

Moi rodzice dali mi mieszkanie, w którym mieszkaliśmy, jako prezent ślubny, samochód na narodziny mojego dziecka, a ja odziedziczyłam letniskowy dom po mojej babci, a także drugie mieszkanie.

Musi być źle słyszeć dzwonek, ale nie wiedzieć, gdzie on jest. Moja teściowa słyszała, że podczas rozwodu wszystko, co zostało nabyte podczas małżeństwa, jest dzielone, ale nie zadała sobie trudu, aby poznać niuanse.

Być może myślała, że rozwiedzie się z moim mężem i ze mną, zgarnie połowę wszystkiego, co ruchome i nieruchome, a oni będą żyć jak królowie.

I tu jest problem – nie ma czego dzielić, wszystko należy do mnie z mocy prawa, ponieważ zostało mi odziedziczone lub podarowane.

Uważam, że najlepszą rzeczą, jaką dostałam w tym małżeństwie, było dziecko. I oczywiście doświadczenie życiowe. Teraz będę uważniej słuchać rodziców.

screen Youtube

Byłam zakochana w moim mężu i biegłam do urzędu stanu cywilnego tak szybko, że buty mi spadały. Rodzice radzili mi, żebym się nie spieszyła i po prostu zamieszkała razem, ale ja ich nie słuchałam.

Jak mogłam się nie spieszyć, skoro mój ukochany poprosił mnie o rękę? Jakoś nie zauważyłam mojej teściowej, dopóki nie została moją teściową. Widziałam ją kilka razy wcześniej, ale mój chłopak był ze mną, więc wszystko było zamazane.

Rodzice podarowali mi mieszkanie na ślub. Ogłoszono, że oddają je nowożeńcom, ale wszystko było odpowiednio zarejestrowane i tylko dla mnie.

Teściowa od razu zaczęła nas odwiedzać i wszystko porządkować. Przez pierwsze kilka miesięcy znosiłam to, mój umysł był pełen miłości i euforii z mojego nowego statusu żony.

Potem zaczęłam się irytować i zaczęłam podpowiadać teściowej, że nie ma jej w domu, więc powinna zachowywać się skromniej.

Natychmiast pobiegła poskarżyć się synowi, że jego żona niewłaściwie traktuje jego matkę. Mężczyzna oczywiście stanął po stronie matki.

Tak więc teściowa stopniowo zaczęła tworzyć dystans między mną a moim mężem. Kiedy moi rodzice dali mi samochód, mój mąż prowadził go częściej niż ja. Chociaż z dzieckiem w ramionach byłoby miło, gdyby mój mąż zadbał o dostarczenie nas tam, gdzie potrzebowaliśmy.

Moja teściowa natychmiast przejęła domek letniskowy, ale tęskniłam za nim. Kiedy odeszła moja babcia, mój syn miał zaledwie pięć miesięcy.

Gdzie mogłabym pójść z dzieckiem do ogrodu? Nie mogłam po prostu iść do domku letniskowego, żeby odpocząć – to nie jest ustawione w ten sposób, trzeba włożyć rękę. Dlatego nawet cieszyłam się, że teściowa jest tak zajęta domkiem letniskowym, mimo że zaczęła nas rzadziej widywać.

Ale były poważne nieporozumienia co do drugiego mieszkania. Teściowa zdecydowała i ogłosiła, że zamieszka tam syn jej siostry z żoną. Nie mieli nic własnego, więc będą tam mieszkać i oszczędzać na własne.

Nie pytała mnie o zdanie, tylko postawiła przed faktem dokonanym, mimo że z mieszkaniem nie miała nic wspólnego. Ja już protestowałam, bo nie byłam zadowolona z tego, że jacyś obcy ludzie mieszkają w moim mieszkaniu.

A teściowa, jak się okazało, już obiecała, że jutro odbierze klucze. Ale zajęłam stanowisko, mówiąc, że ktoś bierze na siebie za dużo. Teściowa wpadła w histerię, mąż zaczął krzyczeć.

To był początek końca naszego małżeństwa. Różowe kucyki zdążyły mi już wyblaknąć z głowy, więc spojrzałam na męża i jego matkę zupełnie trzeźwo i to, co zobaczyłam, nie przypadło mi do gustu.

Od słowa do słowa, tak doszliśmy do rozwodu. Teściowa była szczęśliwa, jakby to było główne osiągnięcie jej życia. Ale tylko do momentu, kiedy dowiedziała się, że z naszego wspólnie nabytego majątku mamy z mężem tylko kilka walizek i telewizor.

Mamy też dziecko, ale teściowa interesowała się nim jako ostatnia. Nie ma samochodu, mieszkania ani domku letniskowego i w najbliższym czasie nie będzie zarabiał.

Po rozwodzie teściowa próbowała coś zrobić, ale została z niczym, a teraz jej syn musi płacić alimenty.

Nie wiem, jak długo trwałoby nasze małżeństwo, gdyby teściowa tak bardzo się nie wtrącała, ale w pewnym stopniu jestem jej nawet wdzięczna, szybciej zorientowałam się, kto jest kim.

Moja mama i tata nie mieszkali razem od dłuższego czasu, a potem on założył nową rodzinę. Oczywiście zaprzyjaźniłam się z nową rodziną taty, ale moja mama nie

Zamiast nam pomóc, matka mojego męża postanowiła postawić warunki, pod którymi zgodzi się to zrobić: „Chcę, żeby wszystko było jasne”

Namówiłam męża do zmiany pracy, mimo że był temu przeciwny. Teraz mówi, że żałuje, że mnie posłuchał: „Gdyby został w starej pracy, wszystko byłoby w porządku”