Rozrywka

Moja synowa w ogóle nie docenia tego, co dla niej zrobiłam. Niech teraz jedzie do swojej matki i tam mieszka

Mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu, mały zostawiłam sobie, a młodym oddałam duży pokój.

Wyremontowałam go, wyłożyłam dywanami, a nawet położyłam ładny dywan pod nogi, postawiłam lepsze meble – mieszkajcie!

Mieszkamy miesiąc, drugi, przyglądam się synowej i serce mi zamiera: synku, synku, gdzie ty ją znalazłeś?! Taki przystojny, mądry, naprawdę nie mógł znaleźć sobie nikogo porządnego?

Nie dość, że bez posagu, to przynajmniej niech będzie ładna, a ona – mała, pulchna, twarz biała jak porcelanowa lalka, a na niej same oczy. Jak tylko spojrzy, to przeszywa na wylot! Mówi cicho, powoli.

A ja w jej wieku wszystko mi z rąk spadało! Odprowadza męża do pracy i idzie do swojego pokoju.

screen Youtube

Nie zostaje ze mną w kuchni, żeby pogadać o babskich sprawach, napić się herbaty. Zaglądam do nich, a ona leży na kanapie, skulona w kłębek.

Zaczynam ją podnosić, a ona mówi, że źle się czuje. Jest w ciąży, no i co z tego? Ciąża to nie choroba, mówię, a ona się obraża.

Oto dzisiejsza młodzież! Nauczyli się modnych słów, żeby ukryć swoje lenistwo. Kiedyś nie znaliśmy takich słów, pracowaliśmy do ostatniego dnia, robiliśmy wszystko, brzuch nie był przeszkodą!

Uczę ją po matczyńsku: kiedy mąż jest w pracy, wstań, posprzątaj, odkurz dywany, a na kolację usmaż kurczaka, kupiłam.

Ale synowa powiedziała, że mój syn nie będzie jadł kurczaka, tylko chce sałatkę. A co z tym, że ciężko pracuje?

Co to za jedzenie dla pracującego mężczyzny?! Poza tym, ten sałatkę przygotowuję tylko na świąteczny stół! Na cześć czego?! To znaczy, że domowe jedzenie mu teraz nie smakuje, skoro prosi o przygotowanie tej papki.

No dobrze! Przełknęłam obrazę. Kurczaka jednak usmażyłam i demonstracyjnie zjadłam sama!

Pewnego razu wchodzę do nich i widzę: stoi duża torba, pełna po brzegi. Otwieram ją – bielizna: pościel, obrusy, ręczniki…

Kiedy synowa powiedziała, że idzie z moim synem do pralni chemicznej. Jej dobrze, a kto będzie żałował mojego syna!

Pracuje jak wół przez cały tydzień, a w wolny dzień, zamiast odpocząć, idzie do pralni, żeby prać bieliznę?! A poza tym to nie jest zajęcie dla mężczyzny!

Wtedy powiedziałam jej, żeby szybko rozpakowała torbę! W łazience stoi pralka. Można namoczyć pranie, a potem wyprać. Na balkonie wyschnie! Ale Alicja powiedziała, że to nie jej pomysł, tylko mojego synka.

Moim zdaniem Alicja wyszła za mąż tylko po to, żeby się z mężem bawić. Małżeństwo to przede wszystkim praca! Zmusiłam ją do prania bielizny, ale trochę jej pomogłam, nie mogłam patrzeć, jak to wszystko powoli robi.

Następnego dnia syn mnie skarcił: „Jesteś bez serca, jak mogłaś tak zrobić!”. A co ja takiego zrobiłam?! Pranie to zwykła kobieca praca.

Żal mi go było. Obraziłam się, przez tydzień nie wchodziłam do ich pokoju, a tu wchodzę i prawie upadłam. Na ścianach pusto! To znaczy zupełnie pusto – ani jednego dywanu!

Zapytałam ją, dlaczego to zrobiła, bo przecież ja jej to kupiłam, a synowa odpowiedziała, że to nie dywan tworzy przytulność w domu, ale ludzie.

A ostatnio synowa bardzo długo nie wychodziła z pokoju – cisza taka, jakby nikogo nie było. Zastanawiałam się, dlaczego się wyciszyła, może śpi? Uchyliłam drzwi – siedzi przy stole i coś pisze.

Okazuje się, że Alisa pisze list do mamy. A kiedy zapytałam ją, co tam pisze, Alicja odpowiedziała, że pisze prawdę.

Wieczorem, kiedy przyszedł mój syn, powiedział mi, że wyjeżdżają do teściowej, ponieważ synowa nie może mieszkać ze mną. Tak więc czyń ludziom dobro, a w zamian spotka cię zło.

Sąsiadka powiedziała, że potrzebuje rzeczy dla swoich dzieci, więc postanowiłam jej pomóc: „No właśnie, tak je psujecie, brudzicie, a potem przynosicie mi, żeby nie wyrzucać”

Córka i zięć powiedzieli, że w moim wieku nie ma już miejsca na miłość. Dlatego milczałam o swoim ukochanym

Julia postanowiła oddać mężowi wszystko i opuścić go, ponieważ nie pracuje, a nie można przecież zabrać mu wszystkiego i pozostawić go z niczym

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Mąż zostawił mnie z małym dzieckiem i udał się do kochanki: „Chcę poczuć się młody, a ty cały czas jesteś zajęta dzieckiem”

Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…

7 godzin ago

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka i przywiozłam mu samochodzik: „Mamo, Michał już się tym nie bawi”

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…

12 godzin ago

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa, ale przecież mamy własne dzieci, po co mi obce

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…

13 godzin ago

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać, mam własną rodzinę”: córka rzadko dzwoniła do swojej starszej matki

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…

13 godzin ago

Zorganizowałam ślub dla starszego syna, pokryłam wszystkie wydatki, ale jemu i synowej to było za mało: „A co z wypoczynkiem na Malediwach, liczyliśmy na to”

Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…

17 godzin ago

Kot urządził prawdziwe polowanie w domu: jak latający ptaszek przyciągnął uwagę domowego pupila

Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…

1 dzień ago