screen Youtube
Katarzyna zawsze była zaskoczona tym, jak bystra i żywiołowa jest Alicja i jak ją zauważa.
Osobowości dziewczyn rzeczywiście się różniły, ale było to z korzyścią dla nich. Ze względu na ich biegunowo przeciwne gusta, przyjaciółki nigdy nie miały problemów z chłopakami.
Po maturze Katarzyna wyszła za mąż za swojego kolegę z klasy Aleksandra. Był spokojnym i łagodnym nauczycielem historii, tak jak ona.
Alicja została dziennikarką, ale wykorzystała to jako przepustkę do świata sławnych i bogatych.
Interesowała się modą, więc początkowo pracowała dla magazynu, a następnie dla kanału telewizyjnego.
Katarzyna nie była wcale zaskoczona, gdy młody biznesmen zwrócił uwagę na jej piękną przyjaciółkę.
Bez względu na to, jak smutne było dla Katarzyny przyznanie się przed samą sobą, że zazdrości swojej przyjaciółce, fakt pozostawał faktem. Potajemnie życzyła sobie nawet, aby nadchodzące małżeństwo jej przyjaciółki nie powiodło się.
I tak, Katarzyna miała rację. Alicja wyszła za Macieja, ale ich małżeństwo przetrwało tylko 3 lata.
„Za bardzo się różnimy, więc nie widzę sensu w czekaniu i budowaniu zamków z klocków. Ale przyjaźnimy się ze względu na Wiktora. Jest jeszcze małym chłopcem i naprawdę potrzebuje swojego taty”.
Teraz Katarzynę dręczyło sumienie. Jaką przyjaciółką była, życząc Angelinie krzywdy? Wszystko byłoby dobrze, gdyby pozostała wolna i niezależna, ale teraz ma syna Wiktora.
Chłopiec ma zaledwie 3 lata i nie rozumie, dlaczego jego tata rzadko wraca do domu. Wygląda jednak na to, że Alicja wcale nie ucierpiała na rozwodzie. Zazdrość Katarzyny przerodziła się w podziw.
Kiedy przyjaciółki spotkały się w końcu na kawie, Katarzyna nie poznała Alicji. Nie była biedną kobietą z dzieckiem na ręku, jak wyobrażała ją sobie Katarzyna.
Piękna, świeża, energiczna, wolna kobieta po raz kolejny świergotała o tym, gdzie planuje wyjechać z dzieckiem na wakacje.
Alicja pracowała jako freelancerka i dzięki naturalnej umiejętności wybrnięcia z każdej sytuacji, zarabiała przyzwoite pieniądze. „No tak, męża też raczej nie potrzebuje” – pomyślała z urazą Katarzyna.
Podczas gdy biedna nauczycielka znów musiała stawić czoła szarej codzienności. W życiu Katarzyny nic się nie zmienia.
Jej mąż zarabia tak mało, że ledwo starcza im na podstawowe potrzeby. Jest zmuszona płacić za wynajmowane mieszkanie.
Nie widać końca jej długów. „Czy naprawdę zasłużyłam na taki los? Co jeśli się rozwiodę? Gdzie wtedy pójdę?” – zastanawiała się Katarzyna.
Szkoda, że Katarzyna przegapiła moment, w którym Alicja pozwala sobie na łzy, bo martwi się o swoją przyszłość.
Opinia publiczna wywiera presję nawet na tak silną dziewczynę. Ale po chwili słabości Alicja bierze się w garść i z nową energią wyrusza na podbój szczytów.
Nie jest jej łatwo, ale też nie leży w jej naturze poddawanie się. Odważne kobiety, które decydują się zrezygnować, są w stanie pokazać wielką siłę.
I tylko one wiedzą, jaki ból dręczy ich dusze. Jakie wątpliwości próbują zawładnąć ich umysłami.
Nie ma jednak sposobu, by spojrzeć wstecz. Nie ma też w tym specjalnego sensu.
Teraz trzeba po prostu iść naprzód i sięgać po nowe osiągnięcia. Oby wszystko w życiu układało się po myśli odważnych kobiet.
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…