Moja matka śledzi życie mojego byłego i ciągle mi o nim opowiada, mimo że mam inne życie z innym mężczyzną

Moja matka bardzo lubiła mojego byłego, dobrze się dogadywali od pierwszego spotkania. Ale naprawdę nie podobał mi się temat, na który się zgodzili.

Zgodziły się cały czas ze mnie żartować. Moja mama zachowywała się tak przez całe moje życie, a mój były szybko się do tego przyzwyczaił.

A ja byłam już przyzwyczajona to znosić. Jak mogłabym się nie przyzwyczaić, skoro moja matka zachowywała się tak przez całe moje życie? Milczałam więc, znosząc wieczny potok żartów ze strony najbliższych.

Nie mogę powiedzieć, że to był okropny związek. Wady mojego byłego niwelowała jego troska i opieka, i myślę, że kiedyś naprawdę mnie kochał.

Ale w pewnym momencie kielich mojej cierpliwości się przepełnił i zerwaliśmy. Najwyraźniej nie żywił już do mnie tych samych uczuć, co na początku, więc rozstanie przebiegło dość spokojnie.

screen Youtube

Ale nadal nie mogłam uniknąć skandali i krzyków, ale to nie mój były był skandalem, tylko moja matka, która uważała, że straciłam życiową szansę.

Po zerwaniu z moim byłym, moja matka i ja nie rozmawialiśmy ze sobą przez około sześć miesięcy, w ogóle się nie komunikowaliśmy, nawet nie pisaliśmy do siebie w święta.

Byłam zmęczona ciągłym wysłuchiwaniem jej oskarżeń i potoku kpin, a moja matka uważała się za urażoną i czekała, aż pobiegnę przeprosić.

W tej kłótni nikt nie wygrał, po prostu pewnego dnia zaczęłyśmy rozmawiać na wspólne tematy, a potem obie udawałyśmy, że żadnej kłótni nie było.

Ale moja matka ma irytujący zwyczaj śledzenia życia mojego byłego. Nie tylko przeszukiwała jego media społecznościowe, dowiadywała się czegoś od wspólnych znajomych, ale z jakiegoś powodu zawsze mi o tym mówiła.

Bez względu na to, ile razy powtarzałam, że mnie to nie obchodzi, moja matka nie przestawała. W pewnym momencie nauczyłam się po prostu ignorować jej historie jak szum telewizora w tle.

Kiedy poznałam mojego przyszłego męża, moja matka była nieszczęśliwa; z jej punktu widzenia mój były był wielokrotnie lepszy, a ja tęskniłam za swoim szczęściem, a teraz trzymam się pierwszej osoby, która mnie spotkała.

Pokłóciłyśmy się po raz kolejny, ale i tak zaprosiłam ją na ślub, chociaż bałam się, że zrobi coś złego.

Moja mama była na tyle mądra, że nie zepsuła mi uroczystości, ale za każdym razem, gdy przyjeżdżała w odwiedziny, zawsze opowiadała mi, jak radzi sobie jej były.

Podczas gdy dla mnie był to zwykły hałas w tle, mojego męża bardzo to złościło. Zaczął nawet mówić o tym, że wciąż nie przestałam kochać mojego byłego, skoro moja matka powiedziała mi o nim wszystko.

To było śmieszne, ale mój mąż tak to odebrał. Powiedziałam mamie, że go to denerwuje, że nie powinnam ciągle wspominać przy nim o moim byłym i zanurzać się we wspomnieniach o tym, jak dobrze nam było razem.

Ale jej to nie obchodzi. Przez chwilę siedzi cicho, a potem znowu zaczyna swoje boo-boo-boo i nie można jej uciszyć.

Ostatnio mój mąż powiedział, że skoro moja teściowa nie szanuje ani mnie, ani jego, to nie ma prawa przebywać w naszym domu. Niech idzie do domu mojego byłego chłopaka zrobić herbatę.

Powiedziałam mamie o słowach męża, na co bardzo się obraziła i wygłosiła cały pięciominutowy monolog, który sprowadzał się do tego, że mój były nigdy nie pozwoliłby na takie zachowanie wobec niej.

Nie mam już ochoty się z nią komunikować, ale to jest moja matka, trudno jest mi całkowicie przestać się z nią komunikować, ale nie mogę też znieść tego zachowania.

Kobieta ze swoim przyszłym mężem znalazła na ulicy portfel, chciała go zwrócić właścicielowi, ale mężczyzna zabrał go dla siebie. To był dla niej sygnał

Pies leżał i myślał: co za dziwne stworzenia są ludzie. Obserwował ich działania i nie rozumiał wielu rzeczy

Matylda powiedziała mi, że zrobi wszystko, aby Donald mnie zostawił. Tylko się myliła, bo on podsłuchał naszą rozmowę