screen Youtube
Poza tym od małego dostawałem wszystko, o co prosiłem. Pamiętam jednak, że kiedy miałem 8 lat, poprosiłem ich o fajny rower na urodziny, a oni powiedzieli, że nie mogą spełnić mojego marzenia, ale i tak go kupili, nawet jeśli spóźnił się o rok.
Kiedy skończyłem szkołę, zdecydowałem się studiować na wyższej uczelni, jak wszystkie inne dzieci.
Moi rodzice zawsze wspierali mnie finansowo i nigdy temu nie zaprzeczę. Generalnie dużo pracowali, więc często opiekowała się mną babcia.
Pięć lat temu moja babcia odeszła i przez długi czas nie mogłem w to uwierzyć. Z biegiem lat ból stopniowo ustępował.
Moja mama i tata nie stawali się coraz młodsi, a kiedy dostałem pierwszą pracę w wieku 23 lat, tata był już na emeryturze.
Jestem późnym dzieckiem moich rodziców, moja mama urodziła mnie w wieku 46 lat.
Niedawno ożeniłem się z Anną, jest wspaniałą kobietą, wkrótce będziemy mieli dziecko. Chcę mieć dużą rodzinę. Anna też.
Ale moja mama zaczęła narzekać. Martwi się, że kiedy będzie stara, nie będę miał dla niej czasu z powodu ilości pracy i obowiązków domowych.
Rozmawiała nawet z Anną o tym, że nie powinniśmy się spieszyć z zakładaniem dużej rodziny. W końcu ona i jej tata nie są coraz młodsi i ktoś będzie musiał się nimi zająć.
Nie rozumiem, skąd mojej mamie przychodzą do głowy takie myśli o jej przyszłej starości.
A wczoraj zadzwoniła do mnie siostra mamy, która zawsze wie wszystko o wszystkich. Zapytała mnie wprost, dlaczego moja mama zamierza na starość zamieszkać w domu opieki, skoro jej syn jeszcze żyje.
Zaniemówiłem. Oczywiście zadzwoniłem do matki i zapytałem, dlaczego opowiada swoim krewnym bzdury.
A moja matka emocjonalnie powiedziała mi, że jej sąsiadka Marta, która zawsze wszystko wie, tak myśli.
Poradziłem więc mamie, żeby uważała na swoich przyjaciół i znajomych, bo nikt nie wyśle jej do sierocińca.
Moja przyjaciółka często dzieli się szczegółami swojego życia i pracy, ale nie pyta mnie o moje
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…