Rozrywka

Moja matka dzwoni do mnie kilka razy dziennie. Jeśli tak dalej pójdzie, rozwiedziemy się z mężem

Moja mama dosłownie mnie wkurza. Dwadzieścia telefonów dziennie, niekończące się narzekania na złe samopoczucie – to stało się moją rutyną.

Wygląda na to, że spędzam u niej więcej czasu niż w domu. Czasami dzwonimy do lekarzy i za każdym razem zapewniają mnie, że nic jej nie jest.

Ale pewnego dnia jeden z lekarzy powiedział coś, co naprawdę zabolało: „Wasza mama udaje chorobę”.

Te słowa głęboko zraniły moją mamę. Była przekonana, że lekarzom nie zależy na jej zdrowiu i życiu.

Nie mogłam jednak zrozumieć, dlaczego mi to robi. Wie, że mam pracę, dzieci, męża. Wytłumaczenie jej tego było prawie niemożliwe.

screen Youtube

„Nie chcesz opiekować się swoją matką! Zostawiasz mnie na pastwę losu!” – często mi powtarzała.

Tłumaczyłam jej, że nie mogę zostawić dzieci i być z nią cały czas. Za każdym razem wracałam do domu wyczerpana i kompletnie załamana.

Nie miałam na nic energii ani czasu. W końcu mój mąż zaproponował rozsądne rozwiązanie: „Nie możemy tak dalej. Musimy zabrać mamę do siebie. Sprzedamy nasze mieszkania i kupimy dom. Będzie tam miała swój własny pokój”.

Pomysł mojego męża wydał mi się całkiem rozsądny i postanowiłam przedyskutować go z mamą. Ale zamiast się ucieszyć, zaczęła krzyczeć:

„Nie masz prawa rozporządzać moją własnością! Chcecie sprzedać moje mieszkanie i wysłać mnie do domu opieki! To jest moje mieszkanie, tu umrę!”.

Żadna perswazja nie zadziałała. Mama była nieugięta. Byłem w ślepym zaułku i nie wiedziałem, co robić.

Boję się, że nasze małżeństwo z mężem nie wytrzyma takiego napięcia, bo jemu też nie jest łatwo. A ja sama jestem już na granicy swoich możliwości – psychicznych i fizycznych.

Lil Masti podzieliła się bardzo radosną nowiną. Influencerka ma powody do świętowania

Kiedy matka mojego męża przyszła i zapytała, dlaczego nie wpuszczam go do domu, pokazałam jej zdjęcie: „Mój Michał taki nie jest, naprawdę wierzysz obcym ludziom”

Walduś ze „Świata według Kiepskich” po 26 latach od zakończenia serialu nie wygląda już tak samo

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Mąż zostawił mnie z małym dzieckiem i udał się do kochanki: „Chcę poczuć się młody, a ty cały czas jesteś zajęta dzieckiem”

Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…

7 godzin ago

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka i przywiozłam mu samochodzik: „Mamo, Michał już się tym nie bawi”

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…

12 godzin ago

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa, ale przecież mamy własne dzieci, po co mi obce

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…

13 godzin ago

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać, mam własną rodzinę”: córka rzadko dzwoniła do swojej starszej matki

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…

13 godzin ago

Zorganizowałam ślub dla starszego syna, pokryłam wszystkie wydatki, ale jemu i synowej to było za mało: „A co z wypoczynkiem na Malediwach, liczyliśmy na to”

Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…

17 godzin ago

Kot urządził prawdziwe polowanie w domu: jak latający ptaszek przyciągnął uwagę domowego pupila

Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…

1 dzień ago