Moja mama ma pewne zasady: nie powinnam mieć nic wspólnego z moją rodziną, w przeciwnym razie nie będziemy się komunikować. Przez to nie potrafię zorganizować sobie życia

Moja matka wystawiła mnie w najbardziej nieodpowiednim momencie z tymi swoimi dziwnymi zasadami. Widzisz, ona nie ma żadnych kontaktów finansowych z rodziną, żeby nie musieć później walczyć z nimi o pieniądze.

To dobra zasada, ale czasami nie trzeba żyć według zasad, trzeba używać głowy. Moja matka tego nie zrobiła, a teraz jest obrażona, że nie chcę jej widzieć i nie pozwala mi komunikować się z moją wnuczką.

Co zrobiła dla mnie i mojej wnuczki, kiedy jej potrzebowałam? Rozłożyła ręce i poradziła mi, żebym się nie poddawała. Najbardziej potrzebna rada w tej sytuacji.

Przez ostatni rok mój mąż i ja przechodziliśmy przez trudny okres. Najpierw on został zwolniony z pracy, potem ja zostałam zwolniona, było wiele napięć związanych z pieniędzmi, a potem zaszłam w ciążę.

Ze względu na pewne osobliwości mojego ciała, dowiedziałam się o ciąży nawet wtedy, gdy nikt nie chciał dokonać aborcji. To było prawdziwe wyzwanie dla naszej rodziny.

screen Youtube

Dopiero co dostałam pracę, mój mąż pracował od tygodnia bez roku, a nasze pensje wystarczały jedynie na opłacenie czynszu i najbardziej podstawowe potrzeby. A czasami musieliśmy rozciągać jedną paczkę makaronu na trzy dni.

Nie prosiliśmy nikogo o pożyczkę, ponieważ nie chcieliśmy gromadzić długów, a w naszej sytuacji nie było jasne, kiedy będziemy w stanie cokolwiek spłacić.

Walczyliśmy sami i moglibyśmy dalej walczyć, gdyby właścicielka nie przyszła do nas w ósmym miesiącu. Postanowiła sprawdzić stan mieszkania i od razu zauważyła mój brzuch.

Zaczęła krzyczeć, że nie zgodziliśmy się na dziecko, więc albo zapłacimy pięć tysięcy więcej, albo musimy się wyprowadzić do końca miesiąca. Do końca miesiąca został tydzień.

Nie mieliśmy pieniędzy w ręku, a opuścilibyśmy mieszkanie, zanim otrzymalibyśmy zapłatę. To był impas. Wydawało mi się jednak, że sytuacja nie jest aż tak trudna.

Moja mama ma drugie mieszkanie, które wynajmuje, ale od kilku miesięcy nikt tam nie mieszka, mama robiła remont po wyprowadzce ostatnich lokatorów i szukała nowych.

Myślałam, że nie będzie miała problemu z pozwoleniem nam tam zostać na kilka miesięcy, bo mieszkanie i tak stało puste, a ja nie byłam dla niej obcą osobą.

Ale mama powiedziała, że ma już plany co do pieniędzy, które chce dostać za mieszkanie. Mój mąż powiedział, że zapłacimy za dwa tygodnie, kiedy dostaniemy pensję.

Moja matka powiedziała, że ma zasadę — nie mieć do czynienia z pieniędzmi z rodziną, bo byśmy się pokłócili. Wszystkie te doświadczenia i działania mojej matki wysłały mnie do szpitala, a mój mąż zaczął sam zajmować się mieszkaniem. Moja teściowa bardzo pomogła.

Nie mogła pomóc finansowo, ale zadzwoniła do swojej przyjaciółki z innego miasta, aby porozmawiała z jej synem, który pracuje za granicą, abyśmy mogli zamieszkać w mieszkaniu jego żony.

Zupełnie obcy ludzie spotkali się z nami w połowie drogi, machnęli ręką na czynsz i powiedzieli, żebyśmy płacili ostrożnie i nie przyprawiali sąsiadów o koszmary. A wszystko to na tle zachowania mojej własnej matki, z którą myślałam, że mamy normalne relacje.

Niedawno urodziłam, ale nie powiedziałam mamie, nie zaprosiłam jej do szpitala, dowiedziała się o tym ze strony teściowej. Moja mama jest pełna pretensji i nie rozumie, dlaczego tak się zachowuję.

Ale nie chcę od niej słyszeć po tym, jak się zachowała. Nie chciała się kłócić. Cóż, niech myśli, że się nie pokłóciliśmy, po prostu nie ma teraz córki ani wnuczki.

Kupiliśmy duże mieszkanie, a moja teściowa zdecydowała, że teraz jest to darmowy hotel dla jej rodziny i przyjaciół, a ja nie wiem, jak jej odmówić

„Nie widziałaś złych teściowych”: moja mama i mąż myślą, że zmyślam coś na temat mojej teściowej, ale ja widzę jej prawdziwe oblicze

Edyta została sama w domu, jej mąż miał przyjechać dopiero rano. Jest późna noc i jej mąż otwiera drzwi. Nie spodziewała się, że wróci tak wcześnie