Rozrywka

Mój mąż pomyślał o tym i postanowił przenieść mnie na wieś na starość, ale ja tego nie potrzebuję. Chcę jeździć nad morze, a nie sadzić grządki

Od kilku lat byłam na emeryturze, a mój mąż Maciej nadal pracował. Z niecierpliwością czekaliśmy na czas, kiedy oboje będziemy wolni. Warto zauważyć, że mamy drugie mieszkanie, które możemy wynająć i uzyskać dodatkowy dochód.

W naszych marzeniach życie na emeryturze wyobrażaliśmy sobie jako serię pięknych dni i wieczorów, które spędzalibyśmy łatwo i przyjemnie.

Z pewnością wybralibyśmy się na niedrogie wycieczki nad morze, uprawiali jogę i spacerowali po parku. Planowaliśmy również regularne wizyty w muzeach, teatrach i kinach.

Maciej pokiwał głową ze zrozumieniem i uśmiechem, gdy zobaczył, że przeglądam ciekawe oferty w Internecie. Powiedział, że zostało bardzo mało czasu — dosłownie sześć miesięcy. A potem będziemy żyć — jasno i gustownie.

Uwierzyłam mu i czekałam. Maciej to inteligentny człowiek, który całe życie przepracował na wydziale mikrobiologii instytutu. Jest naprawdę bardzo interesujący. Nie jest chamem, który chce tylko kąpieli, piwa i telewizji.

screen Youtube

A teraz nadszedł ten dzień — jutro będzie ostatni dzień Macieja na oddziale. Koledzy odeślą go na zasłużony odpoczynek. Aha, i przygotowałam dla niego same pyszności — niech koledzy zazdroszczą, jaką ma żonę. Zrobiłam ciasto, sałatki i przekąski.

Mąż wrócił z imprezy do swojej jednostki, wyglądając okropnie. Moja babcia mawiała o moim dziadku w takich przypadkach, że wraca do domu pijany. Koszulę miał rozpiętą, wąsy na wpół spalone. Boże, co jego koledzy zrobili Maciejowi?

Jego ubranie było pokryte burakami i pomidorami… W jego rozczochranych włosach była słoma. Podniosłam ręce, spojrzałam ze zdziwieniem na obdartego mężczyznę i zapytałam, gdzie był.

Spojrzał na mnie kochającymi oczami i powiedział, że ma dla mnie niespodziankę. Był w wiosce. Po uroczystej kolacji kierownik wydziału zaproponował Maciejowi, aby kupił od niego dom we wsi.

Początkowo mój mąż odmówił, ale po kolejnej kolejce alkoholu szef wydziału wezwał taksówkę i zabrał Macieja na wycieczkę. Mój mąż był zafascynowany świeżym wiejskim powietrzem.

Położył się na stogu siana, wypił domowe mleko, spróbował bimbru z lokalnymi warzywami i zdecydował, że na pewno przeprowadza się na wieś.

Odetchnęłam z ulgą. Mój mąż nie przepada za alkoholem. To brak praktyki dał o sobie znać — Maciej stracił samokontrolę i teraz wpada na różne szalone pomysły.

Ale rano zdałam sobie sprawę, że to nie są urojenia. Mój mąż obudził się z piekącymi oczami. Nie chciał słuchać żadnych argumentów. Przeprowadzamy się i koniec. Musimy pilnie sprzedać mieszkania i kupić dom od szefa wydziału.

Całkowicie zszokowana „wiadomością” poprosiłam męża, żeby się nie spieszył, nie rozumiejąc, co z naszymi wyjazdami nad morze, „jogą” i muzeami. Mój mąż zaśmiał się nieprzyjemnie i zapytał, po co nam morze, skoro niedaleko domu jest jezioro. Nigdy w życiu nie słyszałam, żeby mój intelektualista tak się śmiał.

Ani błagania, ani perswazje nie odniosły żadnego skutku. Maciej uparł się, że sprzedajemy mieszkania i bierzemy dom, a on już nie wróci. A co najważniejsze, jeszcze zanim kupił dom na wsi, zaczął zachowywać się jak mieszkaniec odległej wioski.

Zapomniał o korzystaniu z urządzeń przy stole i pił mleko ze słoika. Po domu chodził w rajstopach, idealnych do pracy w ogrodzie.

Kiedy nieśmiało wręczyłam mu dwa bilety na długo oczekiwany spektakl, roześmiał się i powiedział, że te kawałki papieru lepiej wykorzystać w toalecie. I powiedział, że nie pójdzie do żadnego teatru.

Na początku byłam cierpliwa wobec Macieja. Czekałam, aż zmieni zdanie. Ale niestety, był zdecydowany przenieść się na wieś i nie chciał słyszeć żadnych sprzeciwów.

A kiedy powiedziałam, że nigdzie nie pójdę, mój mąż odpowiedział, że w takim razie pójdzie sam. Zapytałam wyzywająco, czy w takim razie się rozwiedziemy, a Maciej odpowiedział, że jest gotowy na taki krok.

I tak właśnie się rozwiedliśmy. Ja zostałam w naszym mieszkaniu, a Maciej dostał to, które wynajmowaliśmy. Sprzedał je i kupił ten nieszczęsny dom. Ale miał za mało pieniędzy i musiał wziąć kredyt.

Teraz mieszkamy osobno. Sama spełniam nasze marzenia — chodzę na jogę, do muzeów i teatru. A Maciej uprawia hektary ziemi i krajobrazów.

Po tym, jak mój mąż mnie zdradził, chciałam iść do domu opieki, ale moja córka szybko przywróciła mnie do życia

Żona wyjechała na tydzień w podróż służbową, a mąż natychmiast wezwał swoją kochankę do mieszkania. Nie wiedział, że jego teść przyjedzie go odwiedzić

Mąż mojej przyjaciółki przyszedł do mnie i błagał: „Anna działa mi na nerwy. Czy mogę spędzić noc u ciebie”

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

W dniu swoich urodzin otrzymałam wiadomość od męża i zrozumiałam, że zdecydował się odejść ode mnie do innej kobiety: „Znalazłem prawdziwą miłość, przepraszam”

To była sobota, mój pięćdziesiąty urodzinowy poranek. Wstałam wcześniej niż zwykle, choć nie spałam prawie…

10 godzin ago

Całe życie poświęciłam mojemu mężowi, a on zamienił mnie na młodszą piękność: „Dopiero teraz zrozumiałam, że zostawił mnie jak niepotrzebną rzecz”

Zawsze wierzyłam, że prawdziwa miłość to wtedy, gdy dwoje ludzi idzie przez życie razem, wspiera…

11 godzin ago

Pomimo swoich 65 lat nie czuję się stara. Wręcz przeciwnie, poznałam wspaniałego mężczyznę i nasz związek jest poważny. A dzieci nie mogą się doczekać mojego mieszkania

Kiedyś myślałam, że po sześćdziesiątce życie powoli się kończy. Że człowiek ma już tylko wspomnienia,…

12 godzin ago