Rozrywka

Moi rodzice mają ponad 70 lat, ale nadal zajmują się pracami domowymi, a kiedy oferuję im pomoc, nie postrzegają mnie jako osoby dorosłej

Mój mąż i ja mieszkamy w mieście, mamy własną małą firmę. W rodzinie jest dwoje dzieci: najstarsza córka Alicja, która ma już własną rodzinę i drugą córkę, która w tym roku ukończyła szkołę.

Mam 48 lat. Nasza rodzinna firma przynosi dobre dochody, ale wymaga czasu i wysiłku.

Mój mąż, córka i ja jesteśmy aktywni zawodowo, a każdy ma swoje obowiązki, więc jeśli ktoś wypadnie z procesu, robi się ciężko.

Rodzice mojego męża już dawno nie żyją, a moi mieszkają w innym mieście. Oboje są po siedemdziesiątce, ale mimo wieku nadal prowadzą gospodarstwo domowe: hodują kury i dbają o mały ogródek warzywny.

Na szczęście w końcu przekonaliśmy ich, by przestali uprawiać ogród warzywny, ponieważ nie mają już zbyt wiele siły. Ale nie mogą siedzieć bezczynnie i nadal znajdują rzeczy do zrobienia.

screen Youtube

Co roku moja mama prosi nas, abyśmy przyszli i pomogli sadzić lub kopać ziemniaki, a także wykonywać prace domowe.

W wiosce zawsze jest praca. Ale nie zawsze mogę to robić: z powodu pracy czasu jest bardzo mało, a w mój jedyny wolny dzień chcę odpocząć, a nie spędzić dzień wyginając się na słońcu.

Wielokrotnie mówiłam rodzicom, żeby zmniejszyli ilość pracy lub całkowicie zrezygnowali z ogrodu warzywnego, ponieważ możemy kupić im wszystko, czego potrzebują. Ale oni mnie nie słuchają.

Mam siostrę Melanię, ale ona mieszka w Ameryce. Obie pomagamy rodzicom finansowo, ale ponieważ ona jest daleko, główna pomoc spada na mnie.

W mieście, w którym mieszkają moi rodzice, mamy wielu krewnych. Kiedy przyjeżdżamy w odwiedziny, musimy porozmawiać ze wszystkimi, a czasami wpadamy z wizytą.

W miniony weekend wnuczka Katarzyny, siostry mojej mamy, miała urodziny – skończyła roczek. Jej rodzice postanowili uczcić to wydarzenie w restauracji.

Mama dzwoniła do mnie od tygodnia, namawiając, żebym przyjechał i pogratulował solenizantce. Odpowiedziałam, że jeśli damy radę, to przyjdziemy, a jeśli nie, to nie.

Ostatecznie nic z tego nie wyszło. W nasz jedyny wolny dzień mąż postanowił zostać w domu i odpocząć, a ja się z nim zgodziłam. Tak spędziliśmy ten dzień.

Następnego dnia zadzwoniła do mnie ciocia Katarzyna i zapytała, dlaczego nie przyjechaliśmy, czekali na nas, córka zapłaciła za miejsce w restauracji.

Odpowiedziałam, że nie powiedziałam, że na pewno tam będę. Ciotka powiedziała, że moja matka powiedziała, że przyjdziemy, a jeśli nie zamierzamy przyjść, powinniśmy ją ostrzec.

Po tym byłam wściekła. Czułam się urażona, że mówi się do mnie jak do dziecka. Jeśli nie przyszliśmy, to z powodu okoliczności. Nikt nie ma prawa mówić mi, co mam robić.

Postanowiłam, że kiedy w następny weekend pojedziemy do moich rodziców, zapłacę 1500 za miejsce w restauracji, żeby nie poruszali więcej tego tematu.

Mój mąż i ja żyliśmy razem przez 36 lat i byłam pewna, że spędzimy razem naszą starość. Ale pewnego dnia zauważyłam, jak korespondował ze swoją kochanką

„Dziecko potrzebuje matki, a nie cudzych wychowawców”: powiedział mój mąż, kiedy chciałam, żeby mój syn poszedł do przedszkola, a ja do pracy

Mąż dał cały swój majątek rodzicom, aby w przypadku rozwodu nie przypadł on jego żonie, ale popełnił błąd

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Mąż zostawił mnie z małym dzieckiem i udał się do kochanki: „Chcę poczuć się młody, a ty cały czas jesteś zajęta dzieckiem”

Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…

7 godzin ago

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka i przywiozłam mu samochodzik: „Mamo, Michał już się tym nie bawi”

Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…

12 godzin ago

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa, ale przecież mamy własne dzieci, po co mi obce

Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…

12 godzin ago

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać, mam własną rodzinę”: córka rzadko dzwoniła do swojej starszej matki

„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…

13 godzin ago

Zorganizowałam ślub dla starszego syna, pokryłam wszystkie wydatki, ale jemu i synowej to było za mało: „A co z wypoczynkiem na Malediwach, liczyliśmy na to”

Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…

16 godzin ago

Kot urządził prawdziwe polowanie w domu: jak latający ptaszek przyciągnął uwagę domowego pupila

Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…

1 dzień ago