Przez całe lata szkolne kazali mi odrabiać wszystkie prace domowe i uczyć się dodatkowo, abym nie miał żadnych problemów z egzaminami.
Oczywiście dobre wieści szybko rozeszły się wśród mojej rodziny i przyjaciół.
Nie miałem żadnych problemów na lekcjach, ale rozłąka z moją dziewczyną wydawała się nie do zniesienia.
Chodziliśmy do równoległych klas i zaczęliśmy spotykać się w szkole. Anna podbiła moje serce swoją szczerością, dobrocią i prostotą.
Jednak jej rodzice zawsze byli jej przeciwni. Mówili, że nie jest mnie warta, bo pochodzi z biednej rodziny.
Anna nie miała ojca, wychowywała ją matka, która ciężko pracowała w fabryce, aby związać koniec z końcem.
Doszło do tego, że zabroniono mi widywać się z ukochaną, ale nadal chodziłem na sekretne randki.
Późno w nocy, gdy rodzice już spali, wymykałem się z domu i spotykałem z Anną.
Po ukończeniu studiów wszystko się zmieniło. Wyjechałem do stolicy, a moja wybranka zaczęła szukać pracy na pół etatu.
Nie miała czasu na naukę, bo jej matka nie była już w stanie płacić za media i kupować jedzenia. Jednak regularnie przyjeżdżałem do jej rodzinnej wioski, a wieczorami dużo rozmawialiśmy przez telefon.
Dzień przed egzaminem Anna zadzwoniła do mnie ze łzami w oczach. Powiedziała mi, że jej matka miała wypadek. Kobieta wracała do domu pijana, gdy nagle poślizgnęła się na lodzie i upadła. Uderzyła się mocno w głowę i straciła przytomność.
Ponieważ nikt nie wezwał karetki, rano znaleziono ją martwą. Oczywiście rzuciłem wszystko i poszedłem zobaczyć dziewczynę, ponieważ była zupełnie sama.
Kiedy moja matka zobaczyła mnie w wiosce z Anną, zaczęła krzyczeć. Nigdy nie widziałem jej tak wściekłej. W końcu stanąłem przed wyborem: albo moi rodzice, albo dziewczyna. Nie mogłem sprzeciwić się miłości.
Po pogrzebie Anna przeprowadziła się ze mną do stolicy. Zamieszkaliśmy razem w moim akademiku. Mama i tata nie odbierali już moich telefonów, więc wszystkie wiadomości dostawałem od kuzynki. Dopiero później dowiedziałem się, że oni zrobili to samo.
W końcu skończyłem studia, dostałem pracę i przeprowadziłem się z Anną do wynajętego mieszkania. Oświadczyłem się jej i mieliśmy kameralny ślub. Moi rodzice nawet nam nie pogratulowali. Rok później urodziła się nasza córka. Moja żona wychowywała dzieci i pracowała jako manikiurzystka.
Wszystko było w porządku, aż pewnego dnia dowiedziałem się, że moja matka trafiła do szpitala. Wziąłem dzień wolny w pracy, a Anna szybko spakowała nasze rzeczy. Natychmiast pojechaliśmy do moich rodziców, chociaż nikt nie wiedział, jak zareagują.
Tata spotkał nas na podwórku i przywitał się z nami ostrożnie. Tymczasem mama była zajęta w kuchni. Byłem zaskoczony, bo myślałem, że zobaczę ją w sali szpitalnej. Okazało się, że rodzice wymyślili tę historię, aby znaleźć powód do pogodzenia się. Nie sądzili, że tak szybko do nich przyjdziemy.
Przy kolacji szczerze porozmawialiśmy i przeprosiliśmy się nawzajem. Ania pomogła teściowej posprzątać ze stołu, za co ją pochwaliła i dodała, że bardzo się myliła.
W Indiach rozbił się samolot z 240 pasażerami na pokładzie. Cała uwaga świata skupiona jest…
Imię Karol Strasburger zna każdy drugi Polak. Stał się sławny dzięki temu, że od lat…
Historia wydarzyła się, kiedy jeszcze chodziłem do szkoły. Nie pamiętam dokładnie, ile miałem lat, ale…
Mam 42 lata i od ponad 2 lat nie rozmawiam z mamą, chociaż mieszkamy obok…
Nadeszło lato. Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na to, a zwłaszcza dzieci. Jednak wraz z pierwszymi…
Miłość to coś, czego każdy z nas szuka w swoim życiu. Niektórym udaje się zakochać…