Fot. Bartlomiej Magierowski/East News. Wroclaw 20.12.2022. Zdjecie ilustracyjne - komplet koledowy, krzyz i pieniadze w kopercie.
Kolęda, jako tradycyjna praktyka w Kościele, od dawna stanowi istotny element okresu po Bożym Narodzeniu.
Jednakże, w ostatnich latach, widoczna jest tendencja do zmniejszenia liczby osób otwierających drzwi przed księdzem podczas wizyty duszpasterskiej.
Zjawisko to stało się na tyle powszechne, że kapłani zdecydowali się na wprowadzenie specjalnego systemu, odwiedzając jedynie te domy, które wyrażają taką chęć.
Jednakże jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów kolędy pozostaje temat ofiar składanych księżom w kopercie.
Darowizny te trafiają do dłoni kapłana po zakończonej modlitwie, a niedawno jeden z duchownych postanowił podzielić się z nami, jakie kwoty zazwyczaj otrzymuje od wiernych oraz przekazać pewne kluczowe przemyślenie na ten temat.
Pytanie o to, ile pieniędzy należy umieścić w kopercie podczas kolędy, stanie się wkrótce głównym tematem rozmów wśród wiernych. Rozmawialiśmy z księdzem, który zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy dotyczącej ofiar składanych mu przez parafian. Okazuje się, że wręczane kwoty nie są imponująco duże.
„Większość czasu znajduję w kopercie banknot o nominale 50 złotych” – zdradził ksiądz. Jednakże, jak podkreślił, nie jest to żadna sztywna reguła. Zdarza się, że parafianie decydują się na hojniejsze ofiary, sięgając nawet po banknoty stuzłotowe.
Warto zauważyć, że kapłan nie zawsze musi opuszczać dom z kopertą w ręku, w której znajdują się datki od wiernych. To, czy rodzina zdecyduje się ofiarować coś księdzu, pozostaje w gestii ich własnej woli i dobrego serca.
Ksiądz, który ujawnił tę kwestię, podkreśla, że wierni nie są zobowiązani do wręczania ofiary na rzecz Kościoła podczas kolędy. To wyłącznie kwestia dobrej woli i osobistego wyboru przyjmującej wizytę duszpasterską rodziny.
„Pieniądze zawsze są pomocne dla parafii, ale każdy oddaje tyle, ile uważa za stosowne. Wręczenie koperty nie jest obowiązkiem. To dobrowolna decyzja, i nie ma ustalonych 'kolędowych’ stawek” – dodaje duchowny.
Wśród wiernych z pewnością zapanuje dyskusja na temat tej sprawy, ale jedno jest pewne — każdy akt hojności, niezależnie od kwoty, jest wyrazem wsparcia dla wspólnoty kościelnej. Tradycja kolędy, pomimo ewolucji, pozostaje ważnym elementem świątecznej atmosfery, a ofiary składane w kopertach stanowią część tej bogatej historii.
Dziecko zostawione w Kartuzach. Historia niewielkiej nadziei w oknie życia
Brud i reagenty. Jak dbać o odzież zimową
Powrót „Rodziny zastępczej”. Sentymentalna podróż czy niemożliwe marzenie
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…